Aż dziwne, że w czasie rozmowy z nim udawałem głupa, we śnie? Normalnie pamiętam do teraz, że Go podpuszczałem. Nawet we śnie zachowywałem daleko posuniętą ostrożność. Wiedziałem, że kłamie i chce coś mi wmówić, do czegoś przekonać. Pamiętam dokładnie, że zachowywałem daleko posuniętą czujność. Coś jakby chciał mi sprzedać, przemycić, indokrynował. Niestety nie pamiętam dokładnie co było dalej. Może jakaś kobieta? Muszę się chyba umyć
PS
Czyżby Radek rozmawiał z Łyżwińskim?
lyzwinski.blog.onet.pl/2,ID432867468,SL433044197,index.html
Министр иностранных дел Польши Сик�
www.facebook.com/photo.php
O czym ćwierkają na Twitterze sprawdziłem na tę okoliczność:
Inne tematy w dziale Polityka