Mój biskup kolejny list napisał i opublikować raczył. Poprzednio do jakiegoś Martina S – Schultza, Schulza, czy jak mu tam, Niemca bez matury ale na stołku w Brukseli chyba. Tym razem do dziennikarki.
List do red. Katarzyny Wiśniewskiej z Gazety Wyborczej
http://www.diecezja.wloclawek.pl/pl/news/20,aktualnosci/2374,list-do-red-katarzyny-wisniewskiej-z-gazety-wyborczej
Wspomniało o tym wydarzeniu między innymi Radio Maryja i portal Niezalezna.pl.
Mówią, tzn. piszą, że ten list dowcipny, przyznam jednak, że poprzedni do Martina bardziej mi się podobał. Niemniej jednak zakończenie, a konkretnie zapewnienie “o całej ujawnionej w tym liście serdeczności” – mocne. 
Ale z tym, że “Pani Redaktor dobrze znana jest w Warszawie, Polsce i całej Unii Europejskiej z obiektywizmu, wyważonych sądów i nieugiętego dążenia do prawdy” to chyba trochę mój bp przesadził.
Wprawdzie Bezstronność „Gazety” w czystej postaci w osobie Red. Katarzyny zauważył też Jerzy Jachowicz, który podobno w latach 1989-2005 też był dziennikarzem "Gazety Wyborczej" i jednym z prekursorów dziennikarstwa śledczego w Polsce.
Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/blogi/sprawy-wewnetrzne/bezstronnosc-gazety-w-czystej-postaci,7114349416#ixzz3zfBcqzGA
Niejaki yarrok ubolewał już w 2009 r., że red. Katarzyny nie ma w Wikipedii, ale i urodę naszej bohaterki jakby podkreślał, co mnie jako łasego na wdzięki kobiece samca zainteresowało w szczególności:
![[wisniewska.jpg]](https://piotrstr.files.wordpress.com/2016/02/b3be7-wisniewska.jpg)
Pani Wiśniewska, to młoda, niebrzydka kobieta, będąca obecnie w Gazecie następczynią nieodżałowanego bojownika o ustalenie rabinatu w Kościele Katolickim, ubeckiego informatora ks. Michała Czajkowskiego.
http://blogpress.pl/node/744
Szukam więc dalej informacji i obrazków, i okazuje się, że Katarzyn Wiśniewskich jest co najmniej kilka w Internetach. Na obrazku to najbardziej mi się ta podoba z Samsunga

https://www.linkedin.com/in/katarzyna-wi%C5%9Bniewska-621517b6
Ale to chyba nie ta. Aczkolwiek fajna dziewczyna i zdolna, albo ambitna przynajmniej i pracowita, skoro po koreańsku kuma. Jakby ktoś miał problem z tłumaczeniem z koreańskiego to polecam – i dlatego też zamieściłem o niej wzmiankę tutaj.
Niestety adresatka listu wygląda IMHO (de gustibus non est disputandum) gorzej, jak się okazuje. Nie ma tego za wiele wujek Google, ale jakieś takie dwie kolorowe fotki udało mi się wyszukać:
I jeszcze to takie oto czarno-białe foto, chyba z 2012 r.
podpisane
Katarzyna Wiśniewska (fot. AG)
http://wyborcza.pl/1,76842,12018966,Homoherezje_o_homomafii_ksiedza_Oko.html
Red. KW specjalizuje się chyba w pisaniu o Kościele – zdążyłem się zorientować w międzyczasie. A reklamowany tekst o bpie Meringu okazuje się być płatny.
http://wyborcza.pl/magazyn/1,150174,19519806,przemiany-biskupa-meringa-klucz-do-zagadki-lezy-w-teczkach.html
Zasmucił mnie szczególnie komunikat

Wyczerpałeś już limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu.
Udało mi się obejść zabezpieczenia tzn. otworzyć i poczytać artykuł zatytułowany
“Przemiany biskupa Meringa. Klucz do zagadki leży w teczkach IPN”
sygnowany nazwiskiem Katarzyna Wiśniewska
z datą publikacji 23.01.2016 01:00

http://wyborcza.pl/magazyn/1,150174,19519806,przemiany-biskupa-meringa-klucz-do-zagadki-lezy-w-teczkach.html#TRwknd?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza
za darmo klikając na link z fejsbukowej strony Gazety W
https://www.facebook.com/wyborcza/posts/10153580370523557
Tym razem komunikat brzmi:

Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej.
Co mnie cieszy niezmiernie.
Nie tylko treść ciekawa ale i komentarze niesamowite. W zdecydowanej większości negatywne tzn. wręcz nienawistne w stosunku do bpa i Kościoła. Aczkolwiek jeden ciekawy a contrario
Ryszard Kubaszko
pół miesiąca temu
Oceniono 66 razy -6
Ks. Mering donosił? A komu donosił? Czyż nie ludziom honoru? To może w takim razie dobrze robił? .
Podobnie na fejsbuku i tak np.:

Sylwia Wroblewska Nie bluznij biskupie cytując Pismo Święte. Jakie to niby "nowe"idzie?to komuna i zamordyzm.Znacie to,zylo wam się calkiem wtedy nieźle
- miałem zamazać nazwisko, ale w końcu skoro Sylwia się nie wstydzi pisać to co napisała, to niby dlaczego ja mam sobie życie komplikować, się krygować i udawać jaką poprawność polityczną, czy c€$.
Biskup bluźni cytując Pismo Święte. To ciekawe, zaiste. Czyli biskupowi cytować biblii nie wypada i nie nada? A chyba tylko temu biskupowi, bo np. bp Pieronek jako bardziej “liberalny”, czy też poprawny politycznie i PO linii partii cytować może?
BTW - Do dziś się zastanawiam o co właściwie chodziło z tym hasłem “Orzeł może”.
No cóż, widać (po owocach) niestety gołym okiem, że “twórczość” red. KW prowokuje do takich wypowiedzi. Co tu dużo mówić: szczuje. I oto w kraju ponoć katolickim takie komentarze mamy. Nienawiść zamiast miłości? Z-ca Red. Nacz. Gazetki Kasi Stasiński nie wstydzi się wyznać publicznie, że nienawidzi PiS ze wszystkich sił.
Piotr Stasiński – dr nauk humanistycznych (sic!).

Od lutego 2001 r. zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.
STASIŃSKI: …Tak, mówię, że jestem wrogiem PiS i będę go zwalczał ile sił. (…) Kaczyński kieruje się zwykłym cynizmem, oszukuje zwyczajnie. ”
wpolityce.pl/wydarzenia/14508-skutek-apelu-sakiewicza-piotr-stasinski-z-wyborczej-szczerze-wyznaje-jestem-wrogiem-pis-i-bede-go-zwalczal-ile-sil
Niestety nie od dziś Gazeta szczuje. I nawet termin szczujnia - wg mojej wiedzy - też Gazeta wykluła, kota do góry ogonem obracając. Związana ze środowiskiem “postępowym” chyba literatka śp. Wisława Szymborska w czerwcu 1992 płodzi wierszyk okolicznościowy na Nocną Zmianę przygotowany i zatytułowany NIENAWIŚĆ, a Gazeta W go publikuje.
A przecież zgodnie z nauką Kościoła powinniśmy raczej miłować i to nawet naszych nieprzyjaciół.
Mówi się, żeśmy dzikim krajem. Nie tylko Drzewiecki, ale i biblia tu się kłania porównując “dom Izraela” do winnicy. Poprzez chrzest jesteśmy jakby wszczepienie do winnicy Pana. Izraelici jednak mają tę przewagę, że dłużej byli formowani i szanują swoich rabinów.
Słyszałem taką historyjkę z przedwojennej Łodzi (miasta Łodzi). Żyd wyprosił z przyjęcia gościa (Polaka) opowiadającego kawał o rabinie. U nas niewybredne dowcipy o księżach są na porządku dziennym i nikomu by chyba do głowy nie przyszło, by wyprosić np. Araba kpiącego z duchownego Kościoła Katolickiego.
Ale czy tak być musi? Szanujmy się.
Nie namawiam tu bynajmniej do obłudy, hipokryzji, czy ukrywania faktów, ale raczej do tego, by nawet trudne sprawy omawiać stojąc w prawdzie i na trzeźwo. W każdym razie nie zaślepieni nienawiścią, bo do czego to prowadzi pokazuje chociażby przypadek R. Cyby, który w mieście Łodzi zamordował śp. Marka Rosiaka.
Nie dajmy się zatem poszczuć i zaszczuć. Bo to zdecydowanie niezdrowe i szkodzi na urodę. A złość wykrzywia twarz niewiasty na kształt niedźwiedzicy – jak napisano w Księdze Mądrości Syracha rodz. 25 wiersz 17:
Złość kobiety zmienia wyraz jej twarzy,
zeszpeca jej oblicze na kształt niedźwiedzia4.
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=615
Co oczywiście red. Kasi dedykuję jako zainteresowanej problematyką.
Inne tematy w dziale Polityka