Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska
467
BLOG

Jerzy Julian Czyżewski - Internetowa demokracja bezpośrednia

Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska Polityka Obserwuj notkę 0

 

Obywatelski Pomysł

Unia Europejska musi składać się wyłącznie z państw demokratycznych, bo to warunek podstawowy. Czy we wszystkich państwach UE demokracja funkcjonuje jako rządy obywateli?

Oto pytanie kluczowe! Od razu widać, że nie wszystkie państwa unijne rządzą się jednakowo, bo jedne bankrutują, a inne się bogacą. Na razie te bogate kredytują długi bankrutów, usiłując utrzymać spójność UE. Gospodarki jednych państw funkcjonują nieźle, inne znacznie gorzej. Jak się to ma do ich ustroju?

 

Obserwacja praktyk rządzenia w UE

Demokracja to „takie rządy, w których najwyższa władza jest należna ludowi i sprawowana przez lud bezpośrednio lub pośrednio poprzez system reprezentacji, zwykle wymagający okresowo odbywanych wolnych wyborów” (Słownik Webstera). Do definicji dołączony jest ustrojowy warunek koniecznej „nieobecności dziedziczonych lub arbitralnych klasowych wyróżników i przywilejów”.

Biorąc powierzchownie te sformułowania, można by sądzić, że wszystkie państwa członkowskie UE mają ustroje demokracji pośredniej. Czy tak jest w istocie?

Ostatnio obnażyły się trudności na granicy bankructwa w jednych państwach i w zachowaniu stabilności w innych. Zjawiska te wyraźne ukazują różnice w sprawowaniu władzy i wyłanianiu klasy politycznej, wyróżniającej się przywilejami. Klasa ta ciągle blokuje sprawowanie władzy przez ogół obywateli (czyli lud) i podejmuje decyzje sprzeczne z jego interesami. Sprawując pośrednio władzę ludu, uzurpuje sobie przywilej podejmowania decyzji przeciw oczywistym interesom tego ludu.

Jeśli taka jest praktyka sprawowania władzy przez tę klasę, to nie spełnia ona warunku ustrojowego demokracji. Procedury demokratyczne w tych państwach (przynajmniej w Grecji) są nadużywane do tworzenia atrapy demokracji.

Maskowanie ustroju faktycznie rządzącej klasy populistycznej oligarchii (podobnie jak to robiła klasa komunistycznych aktywistów) może stać się mechanizmem prowadzącym do upadku całej Unii Europejskiej.

 

Demokracja wspomagana internetem

Na szczęście zdobycze cywilizacji komunikacji elektronicznej dają nam możliwość stworzenia ustroju politycznego, który może przywrócić w państwach UE wszystkich obywateli do grona władczego.

Takim ustrojem jest demokracja bezpośrednia wspomagana internetem, włączając w to telefonią komórkową z internetowymi łączami bezprzewodowymi. Dzięki internetowemu wspomaganiu, liczebność władczego grona przestała być dzisiaj zaporą nie do pokonania dla klasycznych rozwiązań.

 

Przykład Szwajcarii

W przeszłości tylko kraj o takiej populacji, jaką ma Szwajcaria, mógł bez internetu efektywnie posługiwać się ustrojem, w którym władza należy bezpośrednio do wszystkich obywateli. Ustrój Szwajcarii okazał się odporny na populistyczne patologie. Obywatele należą do najbogatszych w Europie, mają solidną walutą – franka szwajcarskiego, którego stabilności strzegą wszyscy obywatele. Manipulacje monetarne muszą być zatwierdzane przez plebiscyty, umacniając tym zaufanie do franka, a także do ich banków.

Poziom edukacji Szwajcarów wyznaczają sukcesy w tworzeniu i wdrażaniu wysokich technologii, z czego głównie żyją wobec braku bogactw naturalnych. Ten ustrój gwarantuje im kontrolę wydatków publicznych przez ich planowanie, zatwierdzanie i wykonywanie z użyciem procedur plebiscytowej dyskusji i głosowania z udziałem wszystkich obywateli. Radzą sobie z tym bez konieczności zbędnego pośrednictwa biurokracji, co, jak się okazuje w praktyce, pozwala lepiej ochraniać własność prywatną obywateli. Mały kraj, poza UE, a najstabilniejszy finansowo w Europie.

 

Internetowe technologie (IT)

Bezpośrednią demokrację z komunikacją internetową można by wprowadzać stopniowo, poczynając od najniższego szczebla – gminy, powiatu i dalej: województwa (regionu), państwa narodowego i całej Unii Europejskiej.

W trójpodziale władzy rolę ustawodawczą pełni cała zbiorowość obywateli danego szczebla w zakresie kompetencji ustawodawczej danego szczebla. Wyznacza też bezpośrednio wykonawców swoich decyzji i wyznacza fundusz na jego wykonanie na drodze plebiscytu. Technicznym narzędziem przeprowadzania publicznych debat i głosowań w plebiscytach byłby interfejs na osobistym koncie użytkownika umieszczonym na stacji komputerowej w sieci.

Nie czas i miejsce na przedstawienie w tym tekście szczegółów algorytmów informatycznych i możliwości technologicznych oprogramowania. Wskażmy tylko narzędzia IT wspomagające procedurę ustawodawczą.

Odpowiedni interfejs użytkownika umożliwiłby obywatelowi redakcję swego tekstu do debaty lub wypełnienie formularza plebiscytowego i na koniec, zaopatrzyłby go w podpis elektroniczny. Tak utworzony dokument tylko do odczytu i z unikalnym identyfikatorem „ id” byłby zabezpieczony na stacji komputerowej systemu obsługującego całą zbiorowość obywateli. Dalsze użycie tego dokumentu w uprawnionej procedurze autor będzie mógł kontrolować, jako nieedytowalną całość niemożliwą do sfałszowania.

Korzystając z internetowego narzędzia, każdy obywatel mógłby inicjować cykl działań w procedurze ustawodawczej. Spośród wielu wariantów warto wskazać na łatwość wszczęcia przez każdego debaty publicznej, z rejestracją każdego zabranego w niej głosu jako dokumentu inicjującego lub komentującego temat. Ilość głosów i ich merytoryczna jakość może stać się podstawą do wstępnego sformułowania tematu obejmującego obszar treści dyskusji.

 

Wyłanianie Komisji Tematycznej i Wykonawczej

Komisja Tematyczna, powoływana w następnym kroku w osobnym głosowaniu, będzie mogła wnioskować tekst ustawy do głosowania w internetowej procedurze plebiscytowej wszystkich obywateli. Posłuży się opracowaniami opartymi wyłącznie na tekstach obywateli zawartych w dokumentach, którym nadany został numer identyfikacyjny. W trakcie debaty publicznie prezentującej te dokumenty każdy obywatel będzie mógł sporządzać nowe dokumenty, zawierające wyjaśnienia lub korekty do poprzednich. Na podstawie faktycznego wkładu obywatela do ostatecznego tekstu wniosku plebiscytowego Komisja Tematyczna może sporządzić listę rankingową aktywności obywateli. Pomoże ona w procedurze wyborczej Komisji Wykonawczej tematu.

W przypadku tematu celowego obejmującego znaczącą inwestycję Komisja ta musiałaby być zdolna do organizacji strony technicznej i finansowej, a w szczególności do sporządzenia kosztorysu. Miałaby kompetencje wystąpienia o przyznanie funduszu celowego jako budżetu swej działalności, z pełną odpowiedzialnością za wykonawstwo projektu.

Członek rządu ewentualnie zasiadający w Komisji na równych prawach z pozostałymi miałby pomóc w wykorzystywaniu rządowej infrastruktury prawnej. Publiczna jawność dokumentacji Komisji pozwoliłaby śledzić i oceniać prawidłowość jej działania w kwestiach finansowych.

Jakakolwiek działalność propagandowa zainteresowanych korporacji na serwerze wspomagającym system ustawodawstwa bezpośredniego byłaby ustawowo zabroniona w celu uniknięcia manipulowania opiniami obywateli. Niezbędnych wyjaśnień na wniosek każdego obywatela miałyby obowiązek dostarczać obie Komisje.

Sam rząd w demokracji bezpośredniej spełnia rolę pomocniczą, z małym budżetem na działalność bieżącą, wykluczającą rozbudowę biurokracji czy woluntarystyczne prowadzenie inwestycji. Główna część pieniędzy podatnika na każdym szczeblu pochodzi z podatków bezpośrednio pobieranych na tym szczeblu w wysokości zgodnej z udokumentowanymi potrzebami w debatach publicznych i zatwierdzanych w plebiscytach. Takie procedury ograniczą korupcję, niegospodarność, tajemnicze dziury budżetowe i zapobiegną ruinie finansowej. Popatrzmy na Szwajcarię jako na praktyczny przykład.

 

Podsumowanie

Demokracja bezpośrednia z internetowym wspomaganiem jest na razie pomysłem. Czy jest to pomysł do realizacji w bliskim czasie? Straszą nas kryzysem i chaosem. Bardziej przejrzysta wersja demokracji wprowadzana przez obywateli mogłaby zmienić oblicze UE i zapobiec dyktatorskim zakusom w populistycznej oprawie.

Zastosowanie internetowego komunikowania się obywateli jako sposobu przeprowadzenia debaty wyłaniającej problemy i samego głosowania plebiscytowego praktycznie nie ogranicza liczebności. Daje możliwość uzyskiwania rozstrzygnięć bezpośrednich nawet w skali całej UE. Zastosowanie tych narzędzi postawiłoby Europę przed możliwością bezpośredniego wprowadzenia twórczego, kolektywnego myślenia obywateli w rządzeniu. Dałoby to szerokie możliwości inicjowania procesów badawczo-rozwojowych i polepszenia rentowności zadłużonych państw. Ukrócono by też pośrednictwo populistycznych klas reprezentacji politycznej, które posługują się agresywną, medialnie wspieraną propagandą.

 

Dwutygodnik „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” wydaje Solidarność Walcząca. Nasza redakcja mieści się we Wrocławiu, natomiast gazeta dostępna jest na terenie całego kraju. „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” porusza tematykę społeczno-polityczną, kładąc szczególny nacisk na promocje idei solidaryzmu społecznego i uczciwości w przestrzeni publicznej. Zależy nam również na aktywności naszych czytelników, tak aby stać się miejscem działalności obywatelskiej ludzi, którzy nie odnajdują dla siebie przestrzeni w głównym nurcie, zarówno medialnym, jak i politycznym. Jesteśmy dwutygodnikiem, który nie tylko krytykuje i wytyka błędy władzy, instytucjom państwowym i osobom zaangażowanym w życie publiczne w naszym kraju, ale również przedstawia własne propozycje usprawnienia funkcjonowania państwa i obywateli w jego ramach. Nasz adres - gazetaobywatelska.info

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka