Geralt Geralt
30
BLOG

Józef Wyzwoliciel

Geralt Geralt Polityka Obserwuj notkę 6
Dziś w Polskich kościołach odczytywany jest list biskupów diecezjalnych zobowiązanych do przeproszenia wiernych za grzechy Kościoła w okresie PRL. Mam to wątpliwe szczęście, że ordynariuszem mojej diecezji jest abp Józef Życiński, który, jak się mogłem spodziewać, przepraszać zamiaru nie ma, oczywiście na wstępie listu zatytułowanego - Półprawda nas nie wyzwoli - „odrobił pańszczyznę”, wspomniał, że o głęboką przemianę skruszonych serc apelują także polscy biskupi, zachęcając, by tegoroczna Środa Popielcowa stała się dla Kościoła ważnym dniem rachunku sumienia, który zespoli poczucie odpowiedzialności za prawdę z postawą ewangelicznego pojednania i przebaczenia. Postawa taka jest wyrazem troski o obecność chrześcijaństwa w sercu polskich przemian społecznych. Ważne jest, abyśmy w nurcie tych przemian wyraźnie odróżniali dobro od zła. Trzeba więc w „Duchu i prawdzie” (J 4, 23) ze skruchą uznać popełniony grzech, aby zjednoczyć się w poczuciu wielkiej rodziny Kościoła ożywianej Bożą łaską. Przeprosił za postawę tych swoich członków, którzy w latach komunistycznego bezprawia zawiedli pokładane w nich nadzieje. Z pokorą i odpowiedzialnością, pragniemy przeprosić za działania tych duchownych, którzy przekroczyli dopuszczalne granice współpracy z władzą. I przystąpił do ataku (jak to w aktach skruchy bywa...

Dziś także trzeba tworzyć klimat prawdy, przebaczenia i szacunku dla człowieka, aby umocnić duchową jedność wśród zwaśnionych rodaków a wzajemne kontakty Polaków z Polakami oprzeć na zasadach sprawiedliwości i pojednania. - pisze skruszony arcybiskup by za chwilę dodać - W duchu pojednania i chrześcijańskiej odpowiedzialności, do tych wszystkich, których wtedy skrzywdzono, kierujemy znowu słowa: Prosimy o przebaczenie. Słów tych nie należy jednak narzucać tym duchownym, którzy zawsze kierowali się głosem sumienia, a wobec których niesprawiedliwie tworzy się atmosferę podejrzeń. Mimo iż najlepsze lata życia poświęcili oni bez reszty Chrystusowi, dziś bywają nierzadko pomawiani jedynie na podstawie zapisków esbeka walczącego z Kościołem.

Czyli jednak Kościół nie ma zamiaru przepraszać za tych, którym nie udowodniono współpracy. Przecież nie będzie się kajał ktoś, kogo oskarżono na podstawie trzy razy kserowanych świstków. Abp Życinski idzie jednak dalej niż prymas, karmi nas teorią jednej prawdy i wielu odcieni zdrady: W imię chrześcijańskiej odpowiedzialności za prawdę trzeba także dostrzegać różne odcienie zdrady. Inaczej wyraziła się zdrada Judasza, inaczej zaś lęk uczniów uciekających z Ogrójca w chwili pojmania Jezusa. Jeśli będziemy ignorować te istotne różnice, półprawda nas nie wyzwoli. Nie należy więc przeceniać półprawd stworzonych jako źródło zniewolenia – esbeckich raportów, którym obce jest pojęcie duchowej niezłomności,(...).

Brawo księże biskupie, lata publikowania w największej depozytariuszce prawdy w Polsce przynosi efekty.

Życinski michnik

W dwóch zdaniach ksiądz biskup zaprzecza jasnemu podziałowi na dobro i zło, wmawia nam, że zło ma różne odcienie i to jaśniejsze jest dopuszczalne a to ciemniejsze już nie, za to prawda jest jedna, i nie ma jej w dokumentach sporządzonych przez złych esbeków - Uwolnijmy się wreszcie ze złudzeń, że podstawą narodowego rachunku sumienia mogą być materiały sporządzone przez budowniczych systemu opartego na przemocy i fałszu.

Kolejne słowa pokazują stopień hipokryzji metropolity lubelskiego: Trzeba zagłębiać się w prawdę o Kościele doświadczającym nowych wyzwań. Trzeba dostrzegać nowe ważne zadania dla świeckich, wyrażające ich odpowiedzialność za Kościół.- pisze biskup by kilka akapitów później zaatakować dziennikarzy zaangażowanych w życie Kościoła, próbując dojść prawdy - Karierowicze to nie tylko ci, którzy przed laty pisali donosy, lecz również ci, którzy chcą dziś być ludźmi sukcesu za cenę elementarnej uczciwości. Można sie domyślać, że oberwał w tym zdaniu redaktor Terlikowski i lokalna dziennikarka Weronika Opasiak, która napisała tekst o biskupie Cisło, co skończyło sie dla niej ostracyzmem ze strony środowisk związanych z arcybiskupem. Tak Jozef Życinski rozumie jasny rozdział dobra od zła. W ten sposób pokutują skruszeni ludzie Kościoła.

Na zakończenie listu metropolita zaskoczył wszystkich. Po latach wyśmiewania teorii spiskowych, ciągłego moralizowania, że żadnych układów w Polsce nie ma zwęszył układ medialny - Lublin stanowi, obok Krakowa, drugi polski ośrodek kultury, z którym Jan Paweł II był szczególnie związany przez swe życie i wykłady. (...). Nie należy jednak być zaskoczonym, jeśli właśnie w stronę tych dwóch ośrodków będzie kierowana zwiększona dawka agresji, aby uwikłać nas w tropienie sensacji i odwrócić uwagę od papieskiego dziedzictwa. Teraz juz wiem dlaczego dziennikarze piszący o księżach agentach nie podlegają pod definicję świeckich odpowiedzialnych za Kościół, oni, działając w spisku, chcą zetrzeć pamięć po Janie Pawle II. Wczytując się w słowa księdza arcybiskupa odnoszę coraz bardziej wrażenie, że nie jest ksiądz biskup obrońcą prawdy czy półprawdy, lecz tej sławetnej, Tishnerowskiej gówno prawdy.

Geralt
O mnie Geralt

Czerwone potwory: Jeżeli chcecie walczyć z bolszewikami, to chcecie walczyć z nami i chcąc nie chcąc stajecie się instrumentem w rękach burżuazji. Bolszewicy bowiem byli i szlachetni i skuteczni, a to połączenie będzie nam niezbędne, żeby naprawdę coś zrobić dla ludzi, a nie tylko gadać i dawać świadectwo. Prawicy wolno uważać, że bolszewizm prowadził koniecznie do stalinizmu. Nam, ludziom lewicy, takie rozumowanie kazałoby porzucić wszelką nadzieję. Piotr Ikonowicz (Nowa Lewica) Ej! A gdzie krew? Jak na moich oczach narodowcy pobili dwóch studentów (na oko z Indii) to była krew i powybijane zęby na betonie... Jak zwykle, lewactwo nie potrafi niczego zrobić dobrze. Gniewomir Świechowski - Administrator Salon24 Niedługo będzie tak, że bojówki będą wybijały szyby w oknach, w których nie będzie flagi Tybetu. Podobnie jak w Powstaniu Warszawskim - kto nie podjął tej bezsensownej walki, uznawany był za zdrajcę. Nawet dzieci siłą wysyłano do walki. Łukasz Fołtyn Nie przepraszam, że nie jestem patriotą (...) Patriotyzm - całkiem miła choroba, którą tak bardzo chcemy dziś zarazić młodych. (...) Czy pomoże w tym Kościuszko, trzepanie kapucyna z powodu kolejnej defilady na jakąś kolejną rocznicę czy dwieście dodatkowych wywiadów radiowych naszych "wybrańców narodu"? MacSienel, 3 Maja 2008; Szczyt SG Salon24! "Oby nikt z nich nie wrócił żywy. Albo lepiej - niech wszyscy wrócą - jako inwalidzi - niezdolni do funkcjonowania w wolnorynkowym kapitalizmie. Niech te parszywe mendy wrócą bez nóg, bez rąk - z pokiereszowaną gębą i wydłubanymi oczami. Chcieliście tam jechać - to zdychajcie w afgańskich piaskach - może, jako nawóz - będzie z was jakiś pożytek. Od dzisiaj będziemy na LBC świętować śmierć każdej polskiej k...y - w NATO-wskiej okupacyjnej misji" Michał Nowicki - tak, tak synalek Wandy Nowickiej - Organizacja Młodzieżowa Lewica Bez Cenzury im. Feliksa Dzierżyńskiego Prawda to wyświechtany frazes, każdy widzi ją inaczej i dla każdego jest ona czymś innym. RobertK - kręci się po Salonie24

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka