Geralt Geralt
29
BLOG

Pozorne działania światowych "elit" na przykładzie sprawy Litwin

Geralt Geralt Polityka Obserwuj notkę 7

Istniej w człowieku syndrom działania pozornego, tak by usprawiedliwić sumienie, może pokazać że interesuję się czymś więcej niż własnym nosem czy aby zbić kapitał wśród najbliższych i znajomych – miło gdy o nas myślą że interesuje nas coś więcej niż praca, dom, lokalny klub piłkarski. A jeszcze jeśli uda nam sie zafunkcjonować w działce społecznej to mamy szanse stać sie lokalnymi „ałtorytetami. A nie trzeba wiele, wystarczy na przykład zostać wolontariuszem Owsiaka i raz w roku zebrać do puszki kilka złotych i stajemy się społecznikami wrażliwymi na los dzieci. Przez pozostałą część roku możemy sobie pozwolić na obojętność wobec zaniedbanych dzieciaków na ulicy, cóż, my daliśmy na te w szpitalu i nikt nie ma prawa nas krytykować.

Bardzo łatwo zaobserwować taki syndrom wśród hollywoodzkich gwiazdeczek. Jak uda im się zagrać w filmie zaangażowanym to wzrasta ich popularność, zaczynają sie dobrze kojarzyć. A jeszcze gdy pojada do Afryki i sfotografują z umierającym czarnym brzdącem mogą być pewni, że przy kolejnej produkcji zarobią więcej. Szczytem pomocy krajom trzeciego świata jest w takiej mentalności adopcja jednego z przedstawicieli któregoś z dzikich plemion. Wszyscy są szczęśliwi, wymierające plemię ocalone a wrażliwy przedstawiciel śmietanki odznaczony dziesiątkami nagród w tym najpewniej Oskarem za „całokształt”.

Podobnie rzecz ma się w polityce. Pamiętacie sławną konferencję prasową Gronkiewicz-Waltz w hospicjum dla dzieci? To właśnie przykład „użycia” dzieciaków dla politycznego celu. Pani Gronkiewicz nie planowała pomóc dzieciom, chciała dokopać Kaczyńskiemu. Innym przejawem pozorności działania jest projekt Instytutu Lecha Wałęsy „Solidarni z Kubą”. Słuszna idea, wielkie możliwości ale wciąż brak działań przynoszących korzyści, pozorowanie by pokazać się jako maszynka do obalania komuny w świecie. Zbić kapitał polityczny na siedzących w więzieniach opozycjonistach. Nie wspomnę tu o działaniach Kwaśniewskiego na Ukrainie bo tu jeszcze inne cele przyświecały działaniom na pozór społecznym.

W ostatnim czasie bardzo krzykliwym „hasłem” jest Litwinienko. Może dlatego, że zginął na terenie zachodniej europy ale na pewno stał się „maryjką” w klapie wszelkiej maści hipokrytów. Dziś wyczytałem, że stanie się nawet reklamą festiwalu w Cannes. Można pomyśleć jedyna ofiara putinowskiego terroru, więc trzeba się tym zająć. Ale właśnie, jedyna? Wydaje się, że tzw cywilizowany zachód ma świadomość tego co dzieje się w Czeczenii czy na Kaukazie, wie że Politkowska została zamordowana za próbę ujawnienia niewygodnych dla rządu faktów a Iwan Safronow nie wypadł sam z okna kamienicy. Ale nikt nie ma zamiaru wszczynać prawdziwych działań w celu zaniechania tego typu wydarzeniom. Pozoruje się walkę o demokrację atakując Polskę i przyjmuje się wersję, że za śmierć Litwinienki odpowiada Ługowoj, a panowie mieli pewnie jakieś prywatne porachunki, może poszło o kobietę? Z Putinem nadal należy się spotykać na szczytach i omawiać sprawy wagi większej niż życie ludzkie, sprawy energii, zbrojeń i pieniędzy.

Geralt
O mnie Geralt

Czerwone potwory: Jeżeli chcecie walczyć z bolszewikami, to chcecie walczyć z nami i chcąc nie chcąc stajecie się instrumentem w rękach burżuazji. Bolszewicy bowiem byli i szlachetni i skuteczni, a to połączenie będzie nam niezbędne, żeby naprawdę coś zrobić dla ludzi, a nie tylko gadać i dawać świadectwo. Prawicy wolno uważać, że bolszewizm prowadził koniecznie do stalinizmu. Nam, ludziom lewicy, takie rozumowanie kazałoby porzucić wszelką nadzieję. Piotr Ikonowicz (Nowa Lewica) Ej! A gdzie krew? Jak na moich oczach narodowcy pobili dwóch studentów (na oko z Indii) to była krew i powybijane zęby na betonie... Jak zwykle, lewactwo nie potrafi niczego zrobić dobrze. Gniewomir Świechowski - Administrator Salon24 Niedługo będzie tak, że bojówki będą wybijały szyby w oknach, w których nie będzie flagi Tybetu. Podobnie jak w Powstaniu Warszawskim - kto nie podjął tej bezsensownej walki, uznawany był za zdrajcę. Nawet dzieci siłą wysyłano do walki. Łukasz Fołtyn Nie przepraszam, że nie jestem patriotą (...) Patriotyzm - całkiem miła choroba, którą tak bardzo chcemy dziś zarazić młodych. (...) Czy pomoże w tym Kościuszko, trzepanie kapucyna z powodu kolejnej defilady na jakąś kolejną rocznicę czy dwieście dodatkowych wywiadów radiowych naszych "wybrańców narodu"? MacSienel, 3 Maja 2008; Szczyt SG Salon24! "Oby nikt z nich nie wrócił żywy. Albo lepiej - niech wszyscy wrócą - jako inwalidzi - niezdolni do funkcjonowania w wolnorynkowym kapitalizmie. Niech te parszywe mendy wrócą bez nóg, bez rąk - z pokiereszowaną gębą i wydłubanymi oczami. Chcieliście tam jechać - to zdychajcie w afgańskich piaskach - może, jako nawóz - będzie z was jakiś pożytek. Od dzisiaj będziemy na LBC świętować śmierć każdej polskiej k...y - w NATO-wskiej okupacyjnej misji" Michał Nowicki - tak, tak synalek Wandy Nowickiej - Organizacja Młodzieżowa Lewica Bez Cenzury im. Feliksa Dzierżyńskiego Prawda to wyświechtany frazes, każdy widzi ją inaczej i dla każdego jest ona czymś innym. RobertK - kręci się po Salonie24

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka