
Mój komentarz:
Francuzi mieli już dość Sarko, większość z nich myśli podobnie jak Marine Le Pen, ale nie chce się do tego przyznać, więc głosowała na Hollanda, który zapowiedział m.in. renegocjacje tzw. "paktu fiskalnego", co zostało przyjęte przez francuską opinię publiczną jako zapowiedź końca dyktatu Berlina.
Jeśli o nas chodzi, czyli o Polskę i nasze polskie interesy, to nie sądzę, aby coś się w tej materii zmieniło. Nowy prezydent Francji będzie zajmowała się przede wszystkim interesami Francji, zwłaszcza obecnie w dobie kryzysu. Jeśli Hollande podejmie zapowiadane w kampanii wyborczej kroki, to zaręczam, że będzie się działo - o la la - (i tutaj charakterystycze machanie ręką z poluźnionym przegubem ;-)
to tyle, teraz wracam do roboty.
PS - dwa obrazki powyżej, w tym ten z rezultatami pochodzą z portalu Le Figaro i same się aktualizują, więc proszę się nie dziwić, gdy w jakimś momencie na zdjęciu zabraknie prezydenta Francji ;-)
Inne tematy w dziale Polityka