Wiem, że w Polsce z jakichś tam powodów bardzo dużą wagę przykłada się do tego, co o nas piszą zagranicą, zwłaszcza na tzw. Zachodzie. Już tutaj raportowano opinie z NYT, z serwisu finansowego Bloomberg, czy z Washington Post. Z kolei zblatowane media podążając za sugestiami władzy cytowały Süddeutsche Zeitung i enigmatyczny portal belgijski, gdzie przebąkiwano coś o satysfakcji czy wręcz udziale Rosji w ujawnionych podsłuchach. Mniejsza o to. Sprawdziłem więc co na ten temat napisano w Le Figaro pozostającym po silnym wpływem uroku bądź służb (niepotrzebne skreślić) Rosji. Otóż muszę Was rozczarować - niewiele o Polsce napisano w zakładce International, a właściwie nic, w pierwszej kolejności zajmując się zmianą króla w Hiszpanii, później Ukrainą oraz francusko-amerykańskimi stosunkami. Tylko raz w rubryce Flash wspominano o aferze podsłuchowej w Polsce, w piątek 20 czerwca.
Polska pogrążona w skandalu podsłuchowym.
W Polsce skandal dotyczący nielegalnych podsłuchów z udziałem polityków nabiera coraz większych rozmiarów, skłaniając premiera rządu Donalda Tuska do rozważenia perspektywy przedterminowych wyborów.
Najpoważniejszy kryzys polityczny w Polsce od czasu dojścia do władzy liberałów (sic!), siedem lat temu, a wg niektórych obserwatorów największy w ostatnim 25 leciu, wybuchł w niedzielę na skutek publikacji przez tygodnik Wprost nagranej rozmowy bez wiedzy rozmówców latem zeszłego roku, między gubernatorem Banku Centralnego Markiem Belką i ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem.
W modnej wśród polityków warszawskiej restauracji, dwóch prominentnych przedstawicieli państwowej administracji swobodnie rozmawiało o ewentualnej pomocy finansowej Banku Centralnego dla budżetu państwa, w zamian za dymisję ministra finansów Jacka Rostowskiego, który od momentu rozmowy już opuścił stanowisko. Na skutek tych rewelacji, interpretowanych jako handlowanie wpływami, opozycja domaga się dymisji rządu premiera Tuska.
Ostrzeżenie OBWE
Napięcie jeszcze bardziej wzrosło po nieudanej próbie prokuratury i służb specjalnych, które w późnych godzinach wieczornych próbowały skonfiskować oryginalne zapisy rozmów w siedzibie tygodnika. Podczas operacji, transmitowanej na żywo przez niektóra stacje telewizyjne. Na skutek oporu redaktora naczelnego tygodnika Sławomira Latkowskiego, wspieranego przez dziennikarzy, prokuratura ostatecznie się wycofała. Obserwatorium wolności prasy OBWE w Wiedniu wystosowało ostre ostrzeżenie.
Nazajutrz na konferencji prasowej Donald Tusk wyraził ubolewanie z powodu incydentów w redakcji tygodnika i nie wykluczył przedterminowych wyborów. "Jeśli ta sprawa nie może być wyjaśniona w najbliższych tygodniach (...) jeśli kryzys zaufania jest rzeczywiście tak głęboki, wcześniejsze wybory mogą być jedynym rozwiązaniem" - powiedział premier. Zaapelował też do mediów, aby pomóc wymiarowi sprawiedliwości w "identyfikacji przestępców stojących za nielegalnymi podsłuchami". "Jest to szczególnie ważne, aby dowiedzieć się, kto dokonał tych nagrań i dlaczego" - powiedział dziennikarzom Adam Szejnfeld, bliski współpracownik Donalda Tuska.
Lefigaro.fr avec AFP le 20/06/2014 à 15:07
La Pologne en plein scandale d'écoutes
Tyle piątkowe Le Figaro, jak chyba sami przyznacie nic specjalnego, sucha, pozbawiona komentarza informacja, najwyraźniej oparta na doniesieniach z kół rządowych, albo GieWu. Na jedno wychodzi. O szczegóły proszę pytać Maję Szymanowską współpracującą z francuskim dziennikiem i może nawet z Adamem Szejnfeldem ;-)
Teraz zabieram się do napisania notki o gangsterach ... dobrych i złych ;-)
Inne tematy w dziale Polityka