Powtarzam to od dawna,trzeba na nich uważać, bo Niemcy są nieobliczalni, czyli nieodpowiedzialni. Przylecieli do Brazylii na mistrzostwa w piłce kopanej i gospodarzowi nawtykali siedem bramek. Ja wszytko rozumiem, to jest sport, więc w sumie nic takiego się nie stało. Jedynie Brazylijczycy mają doła, a wraz z nimi pewnie cała Ameryka Południowa. Nikt nie mógł przewidzieć takiego obrotu sprawy, ale nagle okazało się i to nie po raz pierwszy, że Niemcy są nieobliczalni.
Skoro są nieobliczalni w sporcie, to równie dobrze mogą być nieobliczalni w polityce. Jak pamiętamy, w ubiegłym stuleciu Niemcy dwukrotnie rozpętały wojnę i to na skalę światową. Kto jest w stanie zaręczyć, że nie rozpętają kolejnej, albo chociaż napadną na Czechów, aby odebrać im niemieckie Sudety, albo na Polskę, aby zaanektować połowę naszego państwa, a zaprzyjaźniona z Niemcami Rosja zabierze nam drugą połowę.
Dlatego powtarzam już od dawna, na Niemców trzeba uważać. Trzeba zaalarmować światową opinię publiczną i zacząć na poważnie Niemców monitorować, czyli m.in. podsłuchiwać. Nawet sami Niemcy powinni wystąpić z taką inicjatywą i nie przeszkadzać Amerykanom w wykonywaniu tego zadania. Nie muszę chyba tłumaczyć, że Polska powinna wesprzeć tę inicjatywę i wesprzeć Amerykanów, ze strony których nic nam nie grozi. Inaczej w przypadku dwóch naszych sąsiadów.
Inne tematy w dziale Polityka