Gładki Gładki
469
BLOG

To już jest koniec...

Gładki Gładki Rozmaitości Obserwuj notkę 2

nie ma już nic, Ekstraklsa się skończyła możemy iść/pić...
Whatever You want. Ja pójdę na finisz swoich zajęć i egzaminów. Pił już raczej nie będę, trzeba oszczędzać wątrobę, siostra w dorosłość weszła dzisiaj i wczoraj i pewnie jutro też niedokończone zwrotki będziem nucić...

Ale ja nie o tym. Ja o lidze. Szybko bo szybko, ale najważniejsze że na gorąco.
Na głębsze podsumowanie przyjdzie czas, do tego trzeba podejść z dystansem i rezonansem co by nie wpaść w sidła niewiedzy czy zadumania. Trochę więc wyrywkowo i nie chrologicznie kilka zdań o tych, którzy czymś mnie zaciekawili w tej lidze:

Cracovia, powierzchownie powinienem tej drużyny <Nie lubię> (patrząc na współczesną młodzież fejsbukową, co opis emocji jakie nią targają wpisuje w dwa znaczniki matematyczne większe,mniejsze niż), ale w głębi duszu cieszę sięże "pasy" zostały w lidze. Primo derby to coś co kocham najbardziej, secundo pokazali ambicje. A ta zawsze winna być nagrodzona, człowiek się chociaż stara, a nie tak o bezjajecznie się przygląda. Zawsze to wartość dodana do "czystego sumienia" (by Kaśka Nosowska).


Lech, brak ławki tylko to i aż to. Jestem pewien że Lech miałby medal MP jeśli obok Józefa Marii Rochowicza, pardon Bakero zasiadali by grajkowie o podobnych umiejętnościach ja Ci z podstawowego składu. Świetne występy w LE spowodowały jednak brak sił u tych "parkietowych" i też u niektórych z nich zadziałał syndrom saturatora (czytelnicy urodzeni po '89 roku proszeni są zaznajomić się z owym pojęciem u cioci Wikipedii, polecam również poszukać informacji o fantastycznym smaku dzieciństwa współczesnych 25 latków. Dla podpowiedzi podam że to napój "Kaskada" czy guma do żucia Turbo .) No i niestety katalońskie kombinowanie składem (a nie podaniami) ma boisku spowodowało mały ferment również jak się okazuje istotny z braku pucharów.

Jagielonia, nie udzwignęli presji którą sami sobie stworzyli, ale co jak co to drużyna od początku była składowo na miejsce w górnej połówce tabeli. Odejście speedy Grosika tylko potwierdziło me przypuszczenia. Udało się zakfalfikować do LE eliminacji oczywiście, to dobrze jednak. Takie regiony jak Podlasie tego potrzebują. Oj jak ja bym chciał żeby w takim Rzeszowie były spotkania Ekstraklasy...Osobne brawa dla Franka, jednak co jak co to piłkarz legenda w tej naszej lidze, można go lubic albo nie ale zawsze skromny i robi co swoje. Szkoda tylko jednak że wtedy zdecydował się odejść z Elche do Anglii. Jak by utrzymał formę z drużyny z Segunda B w ówczesnym czasie to nawet i taka Barca wzięła by go na rezerwowego jokera...

Śląsk, Lechia Zieloni oboje grali ciekawie, trochę sinusoidalnie jdnak kibice mieli emocje. Lenczyk dostosowywał się do przeciwnika ze swoją drużyną wybitnie, Kafarski wynalzł Razacka, też jedną z jaśniejszych postaci w lidze. Od przyszłego sezonu nowe stadiony, pasuje by obie ekipy swoją grą przyciagnęły w Gdańsku czy Wrocławiu te 30 tys luda na trybuny.

Legia, Maciuś zostaje, więc liga będzie ciekawsza:) Cieszmy się w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu :) Znów szumne zapowiedzi i znów była klapa. PP i 3 miejsce to kiepsko? A no tak. 11 porażek, wygrana fuksiarskie w doliczonym czasie gry, przez błedy sędziów. Taki jest ligowy obraz Legii. Świetnie podsumuje to sytuacja z Weissem. Pewnie sobie Słowak powiedział trochu kasy (wszak trenerem jest dość dobrym) to było w Legii powiedzieć że 2 stanowisk to on łączył nie będzie. To po co było zaczynać wogóle te rozmowy? Było zbyć od razu delikwenta. Ale o czym tu dyskutować jak się swoich po "mordach" tłucze/.

Wisła. Nie wiem jak. Sercem czy rozumem. Wyjdzie że zamiast dziewczyny Juli mam chłopaka Juliana...
Dobra, tak pół na pół. Na całokształt przyjdzie czas, napiszę tylko kilka rzeczy istotniejszych na chwilę obecną i bombową na koniec ;)
Maor Melikson. Wisła po sprzedarzy Brożków, Pawłka i odejściu Clebera znów się posypała tak sobie pomyślałem w styczniu. Mogły być dwie drogi temu, albo się pan Cupiał wkur.ił albo na prawdę coś pójdzie ku lepszemu. Przyszedł Jaliens, ogólny szok leciutki i konsternacja, myślę sobie no dobra ale gdzie haczyk. Wygiętego drucika jednak nigdzie nie ma. Co jak co Kew nie błysnął tak jak powinien ale tak gdzieś od sierpnia powinno być duuużo lepiej. Tacy zawodnicy potrzebują czasu z przeskoku Ejredywizje do Ekstraklasy. Wstecznie uwstecznianie jakby nie było. Genkov, rozmawiają z nim i rozmawiają Brożek szpicowy odszedł więc co? No napadzior potrzebny na gwałt (bez skojarzeń poproszę). Z Dżiaszwili (czy jakoś tak) też są rozmowy piszą na forum. Nom jeden sporo strzelił w Izraelu i Tsvetan w Bułgarii. Ale po przygodach Hristova to może jednak ten gruzin? Ważne żeby ktoś jednak był. Cisza jednak nastała, Dinamo robi jakieś problemy. A nie to o Hapoelu Ber Szewa. Pani prezes jakś tam dyryguje. Bakart się nazywa i nie chce puścić Meliksona do Wisły. A ja sobie myślę kurde ludzie a po co ten Maor nam jak jest Garguła, Jirsak? Nie mamy napastnika. Potem będziemy ławkę pomocy wzmacniać. Tylko co się ta pani prezes tak uparła. Sivakow przyszedł on loan z Calgiari via Serie B. To tak przy okazji. Wreszcie jest Genkov, no napastnik jest jeszcze z jeden by się zdał ale co oni ciągle z tym Meliksonem? Ale dobra przyjdzie to przyjdzie. Nie to nie są inne sprawy ważniejsze.
Oglądam jednak sparing z Bate. Szlag. Dobry jest ten Melikson. Widać od razu że ma to coś. Ale dobra, patrząc przez pryzmat kontuzji Guły czy 1 meczu dobrego na 10 średniosłabych Jirsaka to może być róznie. Przestraszy się drwali i pograne będziew Ekstraklasie. Jednak przyszedł mecz z Arką:) Maor robisz różnice i rób ją dalej!
Jedziem dalej. Rev->>Dzisiaj feta była:) Mówicie/mówią że Mistrz Polski słaby. To ja nie chcę znać przymotników określających grę drużyn z miejsc 2-16. Darujcie tych katorg. Wisła zdobyła najwięcej punktów i tyle. Wystarczyło? Wystarczyło. Że inni grali gorzej to co mam ja zrobić? Sznurek i drzewo? Czy handicapy rozdawać? Drużyna była i tak mocno rozbita. Na szczęście czuję i widzę że wreszcie poszli w Krakowie po rozum do głowy. Składu nie ma na LM obecnie to pewne, ale chyba będzie. Najpierw trzeba mieć trzon drużyny jednak i zgrywać się zgrywać się zgrywać się. To jedyna droga. Czy z Polakami czy bez? Nie ważne dla mnie, chcę by każdy zawodnik oddawał serce za tą drużynę, czy Hiszpan, czy Marokańczyk, czy Estończyk. Jeden w jeden. Jaja i charakter, Umiejętności może być delikatny brak ale ambicje to ja chcę zawsze widzieć. Cieszy mnie też że jest cywilizowanie w klubie w sferze kultury. Dzisiejszy przykład Żurawskiego. Sezon miał nieudany, nikt nie przeczy ale mimo wszystko należały mu się brawa i ten szpaler. Kawał zdrowia zostawił w Krakowie. Wieku nie oszuka, inny organizm niż u Franka chyba to jest przyczyną ale szacunek się należy. Dudek dostał w Realu to było miło patrzeć, są jednak ludzie co wiedzą o co chodzi w tej zabawie. Dzięki Żuraw za te bramki za te pudła, za oddanie drużynie. Życzyłbym każdej ekipie tak oddanego barwom piłkarza. O Maaskancie pisałem wiele razy i byłoby powtórzenie już kwestii więc zostawię to na definitywne podsumowanie.
Na koniec 2 zdjęcia:

P.S. Zawsze miałem Gazetę Krakowską za dość dobre źródło informacji i takie normalne a nie a'la Fakt czy inne Super Ekspresy w których to zamiast artykułów (w domyśle książek) obrazki czyta się. Ale, co jak co jak przeczytałem link poniżej to nie wiem czy śmiać sięczy płakać. Ile w tym prawdy? Kto to wie, na pewno by był to ruch marketingowy największy z  obecnych miażdżący wręcz, ale czy nie lepiej kasę na kontrakt dać innym młodszym perspektywicznym i na pewno trzem lub więcej grajkom? Jednak jak ten transfer dojdzie do skutku to będzie lepiej, zobaczycie...
www.gazetakrakowska.pl/sport/pilkanozna/409399,ruud-van-nistelrooy-w-wisle,id,t.html

 

P.S.2 Echa sukcesu bądź co bądź Wisły są też dobrze rozgłośnione tam na zachodzie

www.vi.nl/Nieuws-item/200500/Topdrie-landgenoten-Rafa-Seedorf-en-Maaskant.htm

 

Gładki
O mnie Gładki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości