Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki
78
BLOG

Widoki na Apokalipsę: Z półwyspu iberyjskiego do Nowego Babilonu.

Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki Społeczeństwo Obserwuj notkę 0
Pan Zbigniew czuje się lepiej dzięki lekom, ale jego spojrzenie na świat staje się coraz bardziej apokaliptyczne. Przerwa w dostawie prądu i szczepienia? Dla niego to znaki czasów. Odkryj, jak osobiste doznania splatają się z kosmiczną wizją końca świata.
Gdy rzeczywistość napotyka przekonania, często to rzeczywistość robi krok w tył, ustępując miejsca barwniejszej opowieści.

Dnia 30 kwietnia 2025 roku. Z perspektywy niewielkiego pokoju, świat nabiera barw i kształtów rzadko spotykanych w codziennych wiadomościach. Zbigniew Fijałkowski, jak sam przyznaje, czuje się lepiej – niewielka korekta dawki leków przeciwbólowych, wzrost z 75 do 80 jednostek, przyniosła ulgę i umożliwiła swobodniejszą komunikację, co cieszy małżonkę, dla której jest wsparciem. Choć ciało pozostaje opuchnięte od nadmiaru wody, której lekarze nie zalecają usuwać, uznając zabieg za nieskuteczny, umysł pana Zbigniewa zdaje się szybować ponad fizyczność, sięgając do głębokich pokładów wiary i interpretacji rzeczywistości.

Od morfiny do proroctwa? Niezwykłe interpretacje pana Zbigniewa

 Pan Zbigniew określa siebie mianem bajkowiercy – osoby, która z pełnym przekonaniem przyjmuje biblijną opowieść o stworzeniu świata w sześć dni i świętuje szabat. Zdaje sobie sprawę, że współczesna nauka mogłaby go nazwać szurem, kimś oderwanym od empirycznych dowodów, ale akceptuje tę etykietę, dodając do niej z uśmiechem określenia bajko opowiadacz i bajkopisarz. W tej samookreślonej roli znajduje potwierdzenie dla swoich przekonań, a wydarzenia globalne stają się dla niego kolejnymi puzzlami pasującymi do większego, proroczego obrazu.

 Niedawna przerwa w dostawie prądu na półwyspie iberyjskim nie była dla niego zwykłą awarią infrastruktury. W jego interpretacji to namacalny dowód na konsekwencje słuchania „Szatana”. Wskazuje palcem na politykę środowiskową ograniczającą emisje krów, ignorując jednocześnie zużycie paliwa lotniczego, widząc w tym niekonsekwencję i zwodniczy wpływ. To skojarzenie z demonami rozszerza, przywołując dziecięce skojarzenie świń z „szatanami” – tworząc analogię do ludzi podążających za złymi podszeptami i ideologiami. Awaria energetyczna łączy się w jego wizji bezpośrednio z Księgą Objawienia, z obrazem trzech nieczystych duchów jakby żab wychodzących z paszczy smoka, bestii i fałszywego proroka (utożsamianego z Ameryką). Te duchy, według pana Zbigniewa, to demony manipulujące światowymi przywódcami, aby przygotowali się do wojny. Globalne blokady z 2020 roku również wpisują się w ten schemat – to demoniczne wpływy, zgodne z opisem upadku Babilonu w Apokalipsie, miasta, które stało się siedliskiem demonów i źródłem oszustwa dla narodów poprzez „pharmakeia” (pojęcie często odnoszone do magicznych sztuczek, ale w kontekście współczesnym interpretowane szeroko, np. jako manipulacja poprzez medycynę czy media). Głos z nieba wzywający do opuszczenia Babilonu, aby uniknąć plag, nabiera w tej narracji szczególnego znaczenia, budząc skojarzenia z plagami egipskimi.

393. Hurrrra! Już wiem dlaczego tam zgasło światło! Żeby zapaliło się we mnie...


 Pan Zbigniew z nostalgią wspomina przeszłość, dostrzegając głęboki upadek piękna i moralności we współczesnym świecie. Przywołuje utratę niewinności w sferze seksualności jako przykład tego zepsucia, widząc obecne społeczeństwo jako odbicie czasów Noego. Apokaliptyczny opis braku muzyki, światła oraz głosów oblubieńca i oblubienicy w Babilonie interpretuje jako wynik dominacji kupców, którzy panują nad ziemią i zwodzą narody.

 Ostra krytyka spada na światowych przywódców i ministrów zdrowia za promowanie szczepień, co w jego przekonaniu wpisuje się w szerszy, duchowy konflikt. Świat, jak uważa, zmierza w stronę koalicji dziesięciu królów, którzy będą walczyć z Barankiem – ostatecznej bitwy opisanej w Objawieniu. Pan Zbigniew jest przekonany, że żyjemy właśnie w tych czasach. Siłę i ochronę czerpie z wiary, cytując Psalm 91, który zapewnia o Bożej opiece dla ufających Mu. Powołuje się też na Księgę Daniela (rozdział 10), objaśniającą potęgę demonów w sferach niebieskich.

 Refleksje pana Zbigniewa dotykają również kwestii demokracji, która wymaga mądrości i rozeznania. Mówi o bestii, która była, której nie ma i która będzie ponownie – systemie kontroli, który zniknął po 1260 latach (interpretowanych jako okres rządów papiestwa) i ma powrócić, wskazując na urząd papieski w Rzymie. Odwołując się do Objawienia 17, siedem głów i dziesięć rogów widzi jako siedem wzgórz, nawiązujących do Imperium Rzymskiego. Z Księgi Daniela 12 czerpie przekonanie o wzrastającej mądrości ku końcowi czasów, wiedzy, która była zapieczętowana aż do teraz. Definicję prawdziwych dzieci Bożych odnajduje w Liście do Rzymian 2: bo nie ten jest Żydem, który jest nim na zewnątrz, ani to obrzezanie, które jest widoczne na ciele, ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, a obrzezaniem jest obrzezanie serca, w duchu.

 Na koniec pan Zbigniew dzieli się osobistym świadectwem – słowa pocieszenia i wsparcia od Oli wzmocniły go, co postrzega jako owoc modlitw w swojej intencji. Poddaje się Bożemu planowi, aby nadal dzielić się swoimi przemyśleniami z tymi, którzy chcą słuchać. Prosi o błogosławieństwo dla wszystkich, którzy byli w stanie cokolwiek z tego zrozumieć. A z podniesionej dawki morfiny płyną, jak sam podsumowuje, ciekawe odczucia.

W świecie pełnym niepewności i bólu, poszukiwanie głębszego sensu, nawet w najbardziej zaskakujących połączeniach, wydaje się być naturalną ludzką potrzebą. Słowa pana Zbigniewa, splatające osobiste zmagania z kosmiczną wizją nadchodzącej konfrontacji, stanowią intrygujący obraz tego, jak wiara i przekonania mogą kształtować postrzeganie zarówno własnego stanu, jak i globalnych wydarzeń – tworząc narrację spójną w ramach przyjętego systemu wierzeń, choć dla wielu zewnętrznych obserwatorów pozostającą poza sferą racjonalności.


| #ZbigniewFijałkowski | #Apokalipsa | #proroctwa | #Objawienie | #wiara | #szur | #bajkowierca | #krytyka | #społeczeństwo | #polityka | #zdrowie | #szczepienia | #przerwawdostawieprądu | #koniecświata | #Biblia | #Babilon | #demonologia | #Rzymian2 | #Daniel | #Psalm91 | #felieton | #interpretacja |

Oprac. redaktor Gniadek

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo