Od Warszawy po Waszyngton, światem wstrząsa pragmatyczny pragmatyzm. Politycy porzucają ideały na rzecz sondaży, a społeczeństwa zapominają o wczorajszych wartościach. Czy to cichy koniec idei, które nas ukształtowały? Sprawdź, jak na naszych oczach rodzi się nowa polityka, w której największym grzechem jest nie być „popularnym”.
Kiedy wiatr zmienia kierunek, niektórzy budują mury, inni budują wiatraki.
Wydaje się, że od wojny na Ukrainie coś pękło. Jakby po krótkim, ale intensywnym okresie narodowej mobilizacji, polskie społeczeństwo i jego elity zapadły w stan zbiorowej amnezji. Zamiast budować na fundamentach, które nas spajały w obliczu zagrożenia, wróciliśmy do starych nawyków, do drobnych, wewnętrznych wojenek i politycznego handlu, w którym waluta to nie zasady, lecz chwilowy zysk. Na tej nowej scenie, coraz głośniej słychać narrację, która jeszcze niedawno wydawała się marginalna. To narracja partii Konfederacja, która z niszowego ugrupowania awansowała na polityczną wyrocznię, której program staje się wzorem do naśladowania nawet dla tych, którzy jeszcze wczoraj uznawali go za niepoważny.
Całość treści do przeczytania na blogu tutaj:
Co zyskujesz, zapoznając się z tą treścią:
Głębsze zrozumienie ukrytych mechanizmów, które wpływają na Twoje życie. Zyskujesz narzędzia do świadomej oceny polityków i ich działań. Zyskujesz szerszą perspektywę i krytyczne myślenie, które są niezbędne w erze dezinformacji.
|
Z perspektywy obiektywnego obserwatora, nie ma w tym nic dziwnego. Polityka to gra, a w grze liczy się wygrana. Jednak w tej grze stawką nie są punkty, lecz nasza przyszłość. I dlatego powinniśmy domagać się od naszych liderów więcej niż tylko popularności. Wymagajmy od nich odpowiedzialności, wizji i moralności, bo to one ostatecznie decydują o tym, czy wiatr historii będzie wiał nam w żagle, czy będzie dążył do rozbicia naszego okrętu.
| Polityka | Społeczeństwo | Ukraina | Konfederacja |
Oprac. redaktor Gniadek
|
Przeczytaj również:
|
|
Wspieraj rzetelne dziennikarstwo!
Ten materiał powstał dzięki wyczerpującej analizie i syntezie informacji. Jeśli cenisz sobie pogłębione, niezależne treści, możesz wesprzeć moją pracę. Za symboliczną kwotę 5 zł, która pokrywa 10 minut pracy nad felietonem, pomagasz nam tworzyć kolejne artykuły, które idą pod prąd. - Wspieraj na BuyCoffee / Suppi. Dziękuję!
|
Fot. ilust. nczas.com - Czy Polacy chcą być w Unii Europejskiej? [SONDAŻ] - NCZAS.COM
Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (pruskie pogranicze, 12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka