Ludzie, trzymajcie się foteli! Napijcie się herbaty lub kawy...
Kto jeszcze pamięta pozytywne wyniki testu na Covid 19 w maju br. u kozy, przepiórki i w papai w TANZANII?
Tam testy na koronawirusa zostały wycofane.
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/200509862-Tanzania-Testy-na-koronawirusa-wycofane-Daly-wynik-dodatni-u-kozy.html
Teraz, gdy cały świat, władze polityczne i medyczne zaufały testom i na ich podstawie zarządzały lockdown'y, kwarantanny oraz szczepienia, wirus wlazł do Coca-Coli w AUSTRII. Wynik publicznego testu w parlamencie okazał się pozytywny.
A to nowość! Coca Cola znana jest z tego, że czyści jelita, czyści też rury, usuwa rdzę. Od dziś jest też siedliskiem koronnych wirusów, jak dowodzą medyczne testy stosowane do selekcji ludzi. Ale po kolei:
"Austriacki polityk Michael Schedlitz podczas przemówienia w parlamencie zrobił test na koronawirusa szklance z Coca-Colą. Po chwili okazało się, że wyszedł wynik pozytywny.
Schedlitz jest parlamentarzystą partii Wolność (FPO). Podczas swojego wystąpienia oskarżył rząd o "tyranię medyczną". Zwrócił uwagę, że testy antygenowe w kwestii wykrywania koronawirusa SARS-CoV-2 są bezwartościowe. Natomiast finansowanie ich ze środków publicznych jest "masową redystrybucją pieniędzy podatników w kierunku przemysłu farmaceutycznego".
Skrytykował także władze swojego kraju za bezsensowny lockdown.
Austriacy zostali pozbawieni podstawowych praw, swobód obywatelskich i prawa do wolności słowa. Wprowadzone ograniczenia doprowadziły do bankructw, masowego bezrobocia, kryzysów społeczno-ekonomicznych, a dzieci okradły z edukacji - stwierdził Michael Schedlitz.
W trakcie swojego wystąpienia, aby pokazać, jak idiotyczne jest branie pod uwagę testów antygenowych na koronawirusa, wykonał test na Coca-Coli w szklance. Okazało się, że wyszedł wynik dodatni.
- Mamy teraz problem, bo właśnie w parlamencie otrzymaliśmy pozytywny wynik testu - wyśmiał władze parlamentarzysta.
https://www.youtube.com/watch?v=LBmGvJAyhfs&feature=emb_logo
Oczywiście, dla austriackich covidian to nie było wytłumaczenie. Zaraz skrytykowano posła za całokształt. Przekonywano też, że Coca-Cola ma niskie pH, stąd jej kwaśność i niszczenie białek przeciwciał, co dało pozytywny wynik. Zarzucono mu także, że pominął w trakcie testu włożenie wymazu do roztworu buforowego, tylko od razu naniósł próbkę na płytkę testową.
- Schedlitz wykorzystał test antygenowy firmy Dialab. Ta zaleca, by przynajmniej godzinę przed przeprowadzeniem testu nie jeść, nie pić, ani nie palić papierosów, bo to może zniekształcić wynik - podaje nczas.com.
Wynik swojego eksperymentu polityk zamieścił na Facebooku. W kolejnych wpisach stwierdzał, że tzw. polityka koronawirusowa jest bezsensowna.
Masowe testy na koronawirusa są bezwartościowe! Pokazał to prosty eksperyment w parlamencie, w którym cola uzyskała pozytywny wynik! Mimo to rząd wydaje dziesiątki milionów z pieniędzy podatników właśnie na takie testy - napisał Schedlitz.
https://prawy.pl/111858-hit-parlamentarzysta-zrobil-test-na-koronawirusa-coca-coli-wyszedl-pozytywny-wynik-tyrania-medyczna-wideo/
Opisana sprawa to prosty eksperyment, nagrany w obecności dostojnych świadków.
Śmieszny i straszny zarazem. I co dalej?
Pewnie NIC, bo pandemia to dla globalnych koncernów i wielu władz cenna, przynosząca krocie "never ending story".
Kasa wartko płynie....niczym słynna zakażona Coca-Cola. Banksterzy w euforii.
A biedni bankrutują, słabi wariują a setki tysięcy internowane, zniewolone.