"tylko w czasach komunistycznych nie wolno było dyskutować, dziś ludzie mają poglądy i głośno o nich mówią".
Te słowa kosztowały Elżbietę Jakubiak otrzymaniem żółtej kartki od Prezesa PiS . Słowa , które wypowiedziała w obronie Marka Miigalskiego i Jego listu otwartego , stały się dla Kaczyńskiego zagrożeniem , może nawet utratą poczucia bezpieczeństwa. Pytam więc , czy wykluczenia i zawieszenia ,to jedyny sposób na dobre funkcjonowanie partii ?.Kto będzie następny Ponsylisz,,Kluzik-Rostkowska
Czy własne zdanie powinno być napiętnowane i czy można je nazwać dywersja względem przywódcy?
CZY TO JESZCZE JEST DEMOKRATYCZNA PARTIA , A NIE JAK WIELU UWAŻA SEKTA Z GURU ?