Zofia Romaszewska – tak zabija własną legendę. Może wkrótce zasłużenie odejdzie do historii.
„Ustawa zostanie prawdopodobnie zmieniona. Tak sądzę, przecież ona jest idiotyczna. Tak wyglądać nie może (...)
- Nie może być tak nieokreślone, że każdy kto wypowiada się nieładnie o Polakach, to natychmiast go do kryminału na trzy lata. No przecież tak też nie może być. To musi być uściślone - oburza się Romaszewska. Doradca Andrzeja Dudy ds. społecznych oceniła również stosunki na linii Polska-Izrael.
- Należy pamiętać o jednej rzeczy, że w tej chwili w Izraelu, ci ludzie, którzy - że się tak wyrażę - pamiętają to, co było w Polsce, są nieco starsi ode mnie. Tak więc to były dzieci. I cóż te dzieci pamiętają? Pamiętają strach, pamiętają, że się musiały wszystkiego bać. Pamiętają strach związany z Polakami - podkreśliła Romaszewska”.
Źródło: https://www.salon24.pl/newsroom/844841,zofia-romaszewska-nowelizacja-ust...
Zofia Romaszewska w 1967 r. broniła Michnika, działa w Komitecie Obrony Robotników. W porządku, takie były czasy. Wiele lat później działała w Stowarzyszeniu „Solidarni”. W 2015 została doradcą Prezydenta Andrzeja Dudy. Dzisiaj, może nieświadomie, stoi po stornie tych, którzy chcą złupić Polskę na kilkaset miliardów dolarów.
Tą haniebna wypowiedzią Zofia Romaszewska udowadnia, że albo nie kocha Polski i Polaków, albo nie rozumie czym jest współczesna polityka. Czasy legend „Solidarności” się skończyły. Stacja telewizyjna jej córki – Biełsat, atakuje, poniża i poucza Białoruś, co może przyczynić się do putynizacji Białorusi. Tylko dlatego, żeby jej córka miała pracę, rząd przeznaczył na tę stację telewizyjną 20 mln złotych. Przypominam, że dotację cofnął poprzedni Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski, którego powrotu chciałoby wielu jego ówczesnych krytyków, choć nie był najlepszym szefem MZS o jakim było można marzyć.
Jednak w chwili próby, gdy Polska jest haniebnie atakowana, znakomicie widać kto jest po polskiej stronie, a kto przeciw. Pani Romaszewska nie zdaje tego egzaminu. Nie kocha Pani Polski, prawda? A może Pani tylko mówi to, o co ją poproszono, o czym się mówi w zaciszu gabinetów w których Pani przebywa?
No bo chyba Zofia Romaszewska nie jest aż tak ograniczona, aby nie rozumieć rzeczywistości politycznej która ją otacza. Rzeczywistości, która od wielu lat kształtowana jest przez totalnie antypolską międzynarodową opinie publiczną.
Polski rząd należy unarodowić. PiS-owi grozi rozłam? Oczywiście. Jedynie Jaki i Ziobro realizują program PiS sprzed wyborów.
"Agnieszka Romaszewska-Guzy wyszła ze studia w trakcie porannego programu Radia TOK FM, po tym jak Cezary Michalski zasugerował, że jej ojcu nie przeszkadzał w rządzie PiS komunistyczny sędzia Andrzej Kryże".
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/agnieszka-romaszewska-guzy-wyszla-z...
- Aha, czyli rodziny Romaszewskich nie wolno obrażać, ale Polaków już tak...
Ps.
Ambasada USA o ustawie IPN:
- Stany Zjednoczone doskonale rozumieją, że Polska dąży do obrony dobrego imienia, zgadzamy się, że sformułowanie takie jak 'polskie obozy zagłady' są niewłaściwe i krzywdzące, jednak należy je zwalczać sposobami, które chronią podstawowe wartości' - mówi w specjalnym przesłaniu Paul Jones komentując ustawę o IPN.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23031248,ambasador-usa-o...
Określenie "polnishe Lager" pojawiło się w oficjalnym niemieckim podręczniku do historii "Geschichte und Geschehen" (historia i wydarzenia - red.). Interwencję w tej sprawie zapowiedziały m.in. Konsulat RP w Monachium oraz Reduta Dobrego Imienia.
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-05-18/wzmianka-o-polskich-obozac...
Prasa niemiecka o Polsce: „Historia przed sądem”
„Każdy, kto będzie Polakom przypisywał zbrodnie wojenne, ma być karany” – pisze w komentarzu przed środową (5.10.2016) debatą w Sejmie „Süddeutsche Zeitung”.
http://www.dw.com/pl/prasa-niemiecka-o-polsce-historia-przed-sądem/a-35961145
Zgadza się. Każdy kto haniebnie obraża i atakuje Polskę ma być karany i będzie, a każdy kto się wypowiada przeciwko temu po prostu jest zwolennikiem kłamstw i wspólnikiem nazistowskich morderców.
W Knesecie w 1948 roku przegłosowano ustawę, która uchyla winę wszystkich Żydów za zbrodnie przeciwko swoim współwyznawcom, którzy tak ochoczo brali udział w wywózkach i holocauście swojego narodu (jeśli za naród uznamy) grupę religijną.
Lubię prezydenta Dudę, ale pamiętam, jak w kampanii wyborczej podjudzany do antyniemieckości powiedział: „Ja po prostu lubię Niemcy”. W co Wy gracie. Wierzyliśmy w Was, a teraz czujemy się oszukani. Czyżby wasza Polskość była na pokaz?
