W dawnej Polsce nie stosowano tytułów szlacheckich. Szlachta różniła się majątkiem, ale nie różniła się prawami, nie było niższej i wyższej szlachty. Cała szlachta była sobie równa, magnat był równy w prawach ubogiemu szlachciurze. W Polsce nie było hierarchii szlachty tak jak na zachodzie. Byli tylko równi sobie Panowie Bracia, duchowieństwo i chłopstwo. Tytuły arystokratyczne typu: hrabia, markiz, baron itp... nie były w Polsce stosowane i posługiwanie się nimi oznaczało kolaboracje z innymi mocarstwami.
Dlatego w Rzeczpospolitej naród wytworzył się jako naród szlachecki, a nie chłopstwo, plebs, czy masy pracujące miast i wsi. To szlachta tworzyła naród, to szlachta budowała polskość. Dzisiejsi Polacy to w dużym stopniu potomkowie szlachty, tylko zabory i okupacje zatarły pamięć o dawnych dziejach rodzinnych.
I w związku z tym mam takie pytanie do naszego Pana Hrabiego Prezydenta:
Którzy Pana przodkowie żyjący w Polsce przedrozbiorowej używali tytuł hrabiego (co było objawem renegactwa i kolaboracji z obcymi mocarstwami) i jak udawało im się obchodzić ówczesny zakaz używania tego typu zagranicznych tytułów arystokratycznych, sprzecznych z polskimi zwyczajami szlacheckimi?
Grzegorz GPS Świderski
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości