W piątek na posiedzeniu ambasadorów UE zapadła decyzja korzystna dla planów eksploatacji
gazu łupkowego. Polsce udało się zgromadzić koalicję państw i przeciwstawić się propozycji Parlamentu Europejskiego, który chciał zaostrzyć przepisy środowiskowe związane z poszukiwaniem gazu łupkowego. To podniosłoby koszty i wydłużyło przystępowanie do wierceń.
Z informacji dziennika wynika, że koalicję blokującą tworzą:
Polska, Czechy, Słowacja, Węgry,
Wielka Brytania, Irlandia,
Rumunia,
Grecja.
Stanowisko ambasadorów nie kończy walki. Teraz negocjatorzy obu stron, czyli Parlamentu Europejskiego i Rady UE (unijne rządy), będą szukali kompromisu. Poza tym sam europarlament jest w tej sprawie podzielony i projekt zaostrzający łupkowe inwestycje ledwo przeszedł.
Możliwe, że Rada wymusi na europarlamencie wyłączenie z tej dyrektywy wszystkiego, co dotyczy gazu łupkowego, a to będzie zwycięstwo jego zwolenników. Propozycje antyłupkowe mogą jednak wrócić w innych projektach.