Zastrzegł on, że to do władz krajów członkowskich należy jednak ostateczna decyzja, czy zezwolić na sprzedawanie tego produktu u siebie bez recepty. - Kraje członkowskie nadal mogą ograniczyć dostępność leku poprzez wymaganie recepty - powiedział.
Decyzję o zmianie statusu leku ellaOne Komisja podjęła w środę na podstawie wydanej 21 listopada 2014 r. rekomendacji Europejskiej Agencji ds. Leków (EMA). Agencja wyjaśniła, że pigułki ellaOne mogą być "stosowane bezpiecznie i skutecznie bez potrzeby uzyskania recepty".
Według ekspertów Agencji chociaż pigułki mogą być skuteczne, jeśli zostaną przyjęte w ciągu 5 dni po stosunku płciowym, to ich skuteczność jest najwyższa, gdy zostaną zastosowane w ciągu 24 godzin, stąd też ich potoczna nazwa - pigułki "dzień po". - Zniesienie wymogu otrzymania recepty na ten lek powinno ułatwić kobietom dostęp do niego i przez to zwiększyć jego skuteczność - oceniła EMA.
EllaOne to produkt antykoncepcyjny zawierający octan uliprystalu, przeznaczony do stosowania w przypadkach nagłych, aby zapobiec ciąży po odbyciu stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła. Pigułki te mają działać poprzez zatrzymanie uwalniania komórki jajowej przez jajniki. Został on dopuszczony do obrotu w UE w 2009 r.
/za gazeta.pl/
-----------------------------------------
ciekawe czy episkopat wyrazi zgodę na sprzedaż tego leku bez recepty w Polsce