**Czaja Grzegorz** **Czaja Grzegorz**
67
BLOG

Kolęda

**Czaja Grzegorz** **Czaja Grzegorz** Polityka Obserwuj notkę 2

Będąc ostatnio poddany bezlitosnej indoktrynacji medialnej jakoby Abp Wielgus był podwójnym agentem tzn. sił niebieskich i piekielnych począłem zastanawiać się czy aby taka kompilacja dwóch wakatów jest możliwa. W jeszcze większe zdziwienie wpadłem gdy kolejne doniesienia przyniosły rewelację iż rzekomo agent grey dzięki kolaborowaniu ze śmiertelnym wrogiem mógł uzyskać wyższe stanowisko w administracji sił sprzymierzonych.

Z uwagi na to, że jestem osobą prostą a praca na poziomie 600 nie zawsze wpływa dobrze na rozwój intelektualny człowieka zostałem poniekąd zmuszony by sięgnąć po wypróbowany środek, który pozwoliłby mi na wyjaśnienie tej jakże zdumiewającej sytuacji.

Po przyjęciu odpowiedniej dawki czystego alkoholu poddałem się zbawiennemu działaniu przyjętego eliksiru a efekty uzyskane dzięki temu przerosły moje najśmielsze oczekiwania.

Co prawda mój nieskomplikowany umysł nie potrafił uporać się z jednoczesnym pełnieniem funkcji na stanowiskach sił dobra i zła ale za to wymyślił sposób dzięki któremu kościół Polski będzie mógł się oczyścić z szarych owiec w swoich szeregach.

Otóż w pierwszych dniach br. dotarła do mnie i do wielu innych parafian kartka informująca mnie w co powinienem się zaopatrzyć by być należycie przygotowanym do przyjęcia kolędy.

W w/w kartce wypisane są tylko moje obowiązki w związku z tym po przeczytaniu zakresu obowiązków jakie muszę dopełnić zacząłem się zastanawiać nad moimi prawami.

Otóż jako osoba która śmiertelnie boi się sił piekielnych doszedłem do wniosku, że złożę wizytę w mojej parafii w celu poinformowania proboszcza jakie obowiązki musi spełnić kapłan by móc odwiedzić moje skromne progi.

Będąc świadomy, że osoba księdza jest bardzo zajęta w tych czasach przeszedłem do meritum sprawy i poprosiłem by duchowny, który przyjdzie mnie odwiedzić był wyposażony w dokument ze zdjęciem z Instytutu Pamięci Narodowej poświadczający iż nie był Tajnym Współpracownikiem SB.

Korzystając z korzystnego terminu jakim jest początek stycznia zachęcam wszystkich by w ten oto prosty sposób pomogli kościołowi oczyścić się z podwójnych agentów.

"Jasiu nie kop pana bo się spocisz"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka