Inicjatywa Prezydenta nie wzbudza wielkiej narodowej dyskusji o kształcie ustawy zasadniczej. Obecna konstytucja broni się sama… i daje radę. Nie dlatego że jest dobra – wręcz przeciwnie. Jest tak niezrozumiała, zagmatwana i długa, że tylko nieliczni ją znają. Jak więc o niej dyskutować? Jak głosować w referendum? Żeby społeczeństwo podjęło dyskusję i mogło sobie wyrobić własną opinię trzeba w nim wzbudzić zainteresowanie. Tymczasem najwyraźniej w tej dziedzinie prezydent nie ma ani mocy sprawczej, ani żadnego wsparcia. Czy można liczyć np. na „Wielki Test o Konstytucji” w TVP?
Izolacja komunikacyjna prezydenta (i nie tylko jego) to jeden z tematów do rozwiązania w nowej konstytucji. Mimo, że uważam, że powinna ona być krótka, to jednak sądzę, że powinna określić dostęp wszystkich pochodzących z wyboru urzędników państwowych do mediów narodowych. Prezydent, premier, poseł, senator powinien mieć określony udział w czasie antenowym. Zależnie od przyznanych kompetencji mogłoby to być np. 25% prezydent, 25% premier, podobnie sejm i senat z podziałem na poszczególnych posłów i senatorów.
Komentarze