Dyskusja to nienowa i niezbyt smaczna. Historia ma to do siebie, że wykorzystywana lubi być przez wszystkie, możliwe strony. A zdawać by się mogło, że wypowiedzi purpuratów Kościoła Katolickiego powinny być wyważone. I nie powinny dzielić, mogłyby łączyć. Ale dzieje się inaczej. Czy od dzisiaj...
Gdy czytam wypowiedź jednego z internautów, w której stwierdza on,że "źródłem 'polskiego' antysemityzmu jest Kościół Katolicki i tacy biskupi, i księża, jak Pieronek" nie umiem się nie zgodzić. Można jedynie dodać, że takie wypowiedzi dostojników Kościoła, są jednym ze źródeł antysemityzmu. Biskup Pieronek przecież nie przez przypadek 'wpisuje się' w niezbyt przyjacielskie poglądy w stosunku do Izraela i do Żydów. I chętnie przy okazji podkreśla, że pamięć o Holokauście jest instrumentalnie wykorzystywana "jako broń propagandowa i to w celu osiągnięcia nieuzasadnionych często korzyści". Wykorzystywana oczywiście przez Izrael.
Biskup Pieronek oburza się jednocześnie, że dzisiaj "Palestyńczycy padają ofiarami niesprawiedliwości ze strony Izraelczyków". I to prawda, że Palestyńczycy są również ofiarami. Ale to tylko jedna strona tej prawdy. Polski biskup zapomina umiejętnie przy okazji, o innej prawdzie. O tym, że ci sami Palestyńczycy padają ofiarą swojej własnej polityki, wrogiej wobec Izraela i jednocześnie wobec innych państw arabskich.
Palestyńczycy wojując z wszystkimi, i z Izraelem i z Egiptem, osiągnąć niczego nie mogą. O tym biskup Pieronek nie wspomina. I próbuje nas szokować obrazem niedobrego muru, jakim od Palestyńczyków odgradzają się Izrael i jednocześnie Egipt. Ale to wynik, jak mówi Pieronek, globalnej polityki. A za tym globalizmem stoi oczywiście (niedobra?) Ameryka. A Ameryka to... Żydzi? Pieronek stwierdza to jednoznacznie: "Żydzi, mają dobrą prasę, ponieważ dysponują potężnymi środkami finansowymi, ogromną władzą i bezwarunkowym poparciem Stanów Zjednoczonych i to sprzyja swego rodzaju arogancji, którą uważam za nie do zniesienia".
O atakach palestyńskich terrorystów biskup nic nie wspomina. Tym samym, biskup Kościoła Katolickiego, automatycznie wpisuje się w "zatroskany" ton, jakże znany z wypowiedzi takich 'polityków', jak prezydent Iranu, Mahmud Ahmadineżad. A przy okazji relatywizować próbuje przeszłość, związaną z hitlerowskim obozem w Auschwitz. Bo, niejako przy okazji przypomina Pieronek, Polacy tam także ginęli. I Cyganie, i...
Niesmak. To słowo zdaje się być najdelikatniejszym, by wyrazić wrażenie, jakie wywołują takie właśnie wypowiedzi dostojników Kościoła. I proszę nie mówić, że wypowiedzi biskupa Pieronka zostały, jak on sam to teraz sugeruje, zmanipulowane przez dziennikarza włoskiego, internetowego portalu katolickiego Pontifex.Roma. Przecież biskup Pieronek w rozmowie z radiem "TOK FM" sam podkreśla, że nie zamierza niczego prostować.
Pozostaje tylko próba znalezienia odpowiedzi na pytanie, co osiągnąć chce dostojnik Kościoła, zabierając głos w takiej tonacji. Do pojednania bynajmniej nie zmierza. Więc ku czemu...
Wszystkie cytaty za serwisem Onet.pl
Grzegorz Ziętkiewicz
Utwórz swoją wizytówkę Dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. W okresie 1980 - 81 redaktor prasy NSZZ "Solidarność" ZR Wielkopolska w Poznaniu, internowany 13. 12. 1981. Na emigracji w RFN 1983 - 97. Były berliński korespondent Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa oraz korespondent paryskiej "Kultury". Autor periodyków (nakładem władz Miasta Berlina) o historii i współczesności Polaków w Niemczech i w Berlinie. W latach 90. współpraca dziennikarska z tygodnikiem "Wprost", "Rzeczpospolitą" "Tygodnikiem Powszechnym" i "Gazetą Wyborczą" oraz I PR. Obecnie autor cyklicznego programu o tematyce polsko-niemieckiej na antenie Radia Merkury Poznań. <a
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka