Przyznam, że jestem wkurzony. Spora część wpisów i komentarzy w różny sposób przeciwstawia sobie te dwa powstania. I nie chodzi o porównania tylko o (szczególnie wobec wpisów krytycznych co do Powstania Warszawskiego) wykazanie, że jedno było patriotyczne i jako takie zasługuje na wieczną chwałę, a osoby myślące inaczej to bez wątpienia komuchy, pseudopolacy bądź Żydzi. W związku z czym Powstanie Warszawskie jest w opinii społecznej deprecjonizowane w stosunku do Powstania w Getcie, którego heroizm jest wyolbrzymiany i które na świecie jest bardziej znane niż P.W..
Jak można te dwa wydarzenia konfrontować, nawet ciężko je ze sobą porównać. Pomijam oceny Powstania Warszawskiego ale był to zryw znacznej części społeczeństwa warszawskiego, mający określone cele polityczne i militarne. Powstanie w Getcie to było po prostu honorowe samobójstwo i nikt z jego uczestników nie liczył na zwycięstwo czy militarne czy polityczne.
Nie mieszajmy, a tym bardziej nie antagonizujmy dwóch tragicznych wydarzeń z naszej historii.
Inne tematy w dziale Rozmaitości