gschab gschab
73
BLOG

Giertych i PO - nie wierzę

gschab gschab Polityka Obserwuj notkę 10

Od kilku dni media coraz głosniej informują o zbliżeniu Romana Giertycha do Platformy Obywatelskiej. Niektóre nawet podają newsa o rychłym przystapieniu byłego szefa LPR do PO. Co za tym idzie nastapiłoby zbliżenie obu partii - to że Giertych nie jest już szefem LPR nie ma znaczenia, jego wpływ na tę partię i tak jest ogromny. Rozumiem, że historia podana przez RG o zbieraniu haków przez Kaczyńskich i PiS jest bardzo po mysli Platformy i w związku z tym może nastapić pewne ocieplenie stosunków na lini PO - LPR, jednakże o większym zbliżeniu wg mnie nie ma mowy. Co prawda dla partii Giertycha byłaby to jakaś szansa na powrót do polityki i umieszczeniu kilku swoich działaczy w Sejmie ( w razie wspólnego staru w wyborach) jednak dla wizerunku PO byłoby to działanie samobójcze. Porównać by je mozna jedynie do koalicji PiS-u z LPR-em i Samoobroną. Wszyscy wiemy jak to odbiło się na postrzeganiu partii braci Kaczyńskich. PO do tej pory uprawia politykę rządzenia przez zaniechanie i jak na razie, wg sandaży całkiem nieźle jej to wychodzi. Jakakolwiek bliższa współpraca z Romanem Giertychem i co za tym idzie z LPR zburzyłaby wizerunek PO jako partii odpowiedzialnej i dbającej nie tylko o Polskę ale również o pryncypia i styl uprawiania polityki.

Usmiechanie sie do Romana Giertycha jest dla PO wygodne, ostatecznie to kolejny były współpracownik PiS-u i Kaczyńskich, który zmienił front i jest obecnie ich przeciwnikiem. A jako osoba, która była "w środku" ma (przynajmniej teoretycznie) dużo do powiedzenia i może dostarczyć wiele argumentów przeciwnikom braci Kaczyńskich. Jednak na żadne większe zbliżenie między PO i LPR-em wg mnie nie ma co liczyć. Giertych może by i chciał jednak Platforma zbyt wiele by na tym straciła.

gschab
O mnie gschab

Wielbiciel rocka, piosenek Jacka Kaczmarskiego i żeglarstwa. Sybaryta

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka