Przedsiębiorstwo Państwowe Poczta Polska (od stycznia 2009 Spółka Akcyjna – lecz również państwowa) boryka się z wieloma problemami. Zwiększona konkurencja ze strony niezależnych operatorów pocztowych przejmujących dużych klientów instytucjonalnych czy też zwiększony udział banków w wykonywaniu przekazów pieniężnych i opłat za media powodują, że ten – do niedawna monopolista, notuje od paru lat straty finansowe. Jak każda firma, której zamyka się ochronny parasol pod którym do tej pory funkcjonowała musi dokonać zmian w swojej działalności. Zmiany te mają na celu dostosowanie się do sytuacji rynkowej, pozyskanie nowych klientów, zwiększenie zakresu i zasięgu działania – czyli zrobienie wszystkiego aby być stabilnym, solidnym i co najważniejsze dochodowym podmiotem gospodarczym.
Pierwszy krok w tym kierunku został już zrobiony, Poczta Polska podjęła decyzję o zmianie logo. Obecnie zamiast na niebieskim, złota trąbka będzie znajdować się czerwonym tle. Ruch ten zdecydowanie przyczyni się do tego aby klienci, którzy przestali korzystać z usług poczty (np. Telekomunikacja Polska) ponownie zaczęli rozsyłać swoje rachunki poprzez tę szacowną instytucję.
Ponoszone w ostatnich latach ponad 200-milionowe straty dzięki inwestycjom w nowe mundury, szyldy na samochodach oraz wystrój wnętrz placówek pocztowych – całość szacowana na ponad 400 milionów złotych, bez wątpienia zostaną zmniejszone, a może nawet przekute w zysk firmy.
Rzecznik prasowy Poczty Polskiej dementuje doniesienia mediów o wysokości planowanych inwestycji poniesionych w związku ze zmianą wizerunku firmy.
Jak za dawnych, dobrych, słusznie minionych czasów – jak rzecznik dementuje to pewnie coś jest na rzeczy.
Inne tematy w dziale Gospodarka