gschab gschab
621
BLOG

Bożonarodzeniowe przepisy cz. II

gschab gschab Rozmaitości Obserwuj notkę 9

Jak napisałem w poprzedniej notce, dziś przepis na farsz do pierogów oraz kulebiak. Ponieważ przepis na ciasto drożdżowe potrzebne do kulebiaka jest standardowy, więc nie chciało mi sie go pisać. Dlatego pozwalam sobie zamieścić łącze do przepisu.

A teraz bierzemy sie za farsz. Jak wiadomo polskie święta opieraja się na kapuście i rybach, dlatego sporo potraw bazuje na tych produktach. Nie inaczej jest z klasycznymi pierogami wigilijnym, uszkami oraz kulebiakiem. Do tych potraw wykorzystujemy ten sam farsz.

Składniki:

  • ok. 1,5 kg kapusty kiszonej;
  • solidna garść suszonych grzybów (garść to taka moja miarka  - kilkanaście sztuk sporych, ususzonych w całości grzybów);
  • 2 marchewki;
  • 2 średnie cebule;
  • pieprz w ziarnach;
  • ziele angielskie;
  • liść laurowy;
  • sól;
  • imbir w proszku;
  • oliwa.

Zaczynamy od grzybów, które trzeba przynajmniej na kilka godzin wczesniej zalać ciepłą wodą i niech się moczą. Kapustę solidnie odciskamy przez sito (zachowujemy sok), po czym drobno siekamy - można również farsz gotowy już zmielić ale ja wolę drobniutko siekany. Marchewkę ścieramy na dużych oczkach tarki, cebulę kroimy w kostkę. Namoczone wczesniej grzyby kroimy na cienkie paski i wszystkie igrediencje plus przyprawy wrzucamy do gara. Jeżeli przechowujemy grzyby w woreczkach to kruszą się i powstaje pył grzybowy, który jest doskonałym dodatkiem, wybieramy go z dna worka i można dosypywać do potraw. Świetnie wzmacnia smak potraw.

To co mamy w garnku zalewamy wodą w której moczyły się grzyby, dodajemy  pół szklanki olliwy i gotujemy po przykryciem na małym gazie. Ponieważ kapusta ma tendencje do przypalania się  trzeba pamiętać o częstym mieszaniu. Kiedy kapusta jest półtwarda sprawdzamy kwasność, jeżeli jest zbyt mała dolewmy wg potrzeby odciśnięty wczesniej sok z kiszonej kapusty. Jak kapusta jest juz miękka (ale się nie rozpada) farsz mamy gotowy. Odstawiamy do wystygnięcie poczym wkładamy do lodówki aby się schłodziło - dużo łatwiej nakłada się gdy  jest mocno zimne.

Mozna już robić pierogi lub uszka.

Jeżeli mamy już drożdżowe ciasto o raz farsz przystępujemy do robienia kulebiaka. Na pergaminie do pieczenia formujemy z ciasta niezbyt gruby prostokąt o wymiarach takich aby po zawinięciu zmieścił nam sie do blachy, w której będzie pieczony. Wykładmy na ciasto równa warstwę farszu grubości ok. 1 cm, zostawiając wolne brzegi po bokach.  Zakładay brzegi do środka i zwijamy jak roladę. Wraz z pergaminem wkładamy do blachy. Jezeli zostało nam ciasto (a z reguły zostaje) mozna zrobić na wierzchu jakieś esy floresy lub cokolwiek wg uznania. Smarujemy  górę kulebiaka roztrzepanym żółtkiem z jajka, robimy z wierzchu parę dziurek i wkładamy do rozgrzanego  piekarnika. Pieczemy w temperaturze 180-200 stopni ok. 45 minut.

Najlepszy jest pieczony bezpośrenio przed podaniem ale mozna go również podgrzewać lub jeść na zimno. Podajemy w całości, krojąc na porcje tuż przed jedzeniem. Konsumujemy popijając wigilijnym barszczem.

Smacznego.

Następne będą śledzie.

gschab
O mnie gschab

Wielbiciel rocka, piosenek Jacka Kaczmarskiego i żeglarstwa. Sybaryta

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Rozmaitości