Jak podała dziś Gazeta Wyborcza, rząd i związki zawodowe są bardzo blisko porozumienia w kwestii emerytur mundurowych. Od 2012 skończą się przywileje wstępujących do służby żołnierzy i policjantów co będzie skutkować znacznym odciążeniem budżetu, a jednocześnie zapewni osobom odchodzącym na emeryturę wyższe świadczenia. Nie będzie można zostać emerytem przed ukończeniem 50 lat (co przy obecnej możliwości odejścia ze służby w wieku 35 lat jest ogromnym postępem) oraz odsłużeniem minimum 20 lat. Jednocześnie proponuje się osobom obecnie służącym w wojsku i policji dobrowolne wydłużenie pracy w zamian za sporo wyższe świadczenia emerytalne. Wprowadzona będzie zasada promująca osoby o długim stażu pracy, dająca nawet 3% wzrost świadczeń za każdy dodatkowo przepracowany rok – dla osób o stażu powyżej 30 lat.
Bez względu na przyczyny dzięki którym do porozumienia doszło (GW pisze, iż związkowcy przestraszyli się włączenia w ogólny system emerytalny) jest to ruch w bardzo dobrym kierunku. Jednocześnie zmniejsza się liczba osób odchodzących na wcześniejszą emeryturę – co skutkuje obniżeniem obciążeń budżetowych, zapewnia się zatrzymanie odpływu wykształconej i doświadczonej kadry oraz dzięki zasadzie „kija i marchewki” unika się protestów oraz zamieszania w służbach.
To pierwszy krok (w zasadzie drugi bo były wcześniej emerytury pomostowe) uczyniony w kierunku koniecznego przedłużenia czasu pracy Polaków. Nie jest to co prawda zbyt popularne, jak również bez wątpienia nie spotka się szerokim poparciem ze strony społeczeństwa, jednak jest niezbędne i nie ma odwrotu od podwyższenia wieku emerytalnego oraz ograniczenia przywilejów.
Tak czy inaczej czeka nas za parę lat bardzo trudny okres związany z obciążeniami budżetu w stosunku do osób pobierających emeryturę oraz z dużymi niepokojami społecznym związanymi z wysokością tejże. Bez zmian w systemie emerytalnym oraz weryfikacji osób będących na rencie (zarówno tych rentę pobierających jak i tych, którym tego odmówiono) czeka na zapaść finansów państwa. Tylko od tempa wzrostu gospodarczego zależeć będzie czy nastąpi to za lat kilka czy kilkanaście – ale nastąpi bez wątpienia.
Chyba, że rząd (oraz następne) nie patrząc na PR weźmie się za działania niezbędne do powstrzymania przyszłego kryzysu. Reforma systemu emerytalnego służb mundurowych jest dobrą prognozą jednak sama w sobie jest tylko niewielkim fragmentem całości działań jakie należy podjąć. Liczmy na to, że to tylko początek działań w tej materii.
Czego – jako przyszły emeryt, sobie i Państwu życzę.
Inne tematy w dziale Polityka
