guteljeri guteljeri
26
BLOG

Cholerne polskie drogi

guteljeri guteljeri Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Już tyle lat to trwa. To wieczne obiecywanie, że wybudują, że będziemy po nich jeździc, że będą - polskie bezpieczne autostrady.

Tylko dziwne jest to ,że podczas gdy w Polsce na początku lat dziewięcdziesiątych, kiedy miał byc rozwój we wszystkich dziedzinach- nie budowano dróg. Paradoksalnie budowano je za to w Chorwacji, która wówczas była w stanie wojny. Obecnie wychodzi na to, że Warszawa jest jedyną stolicą Europy, poza Tiraną, do której nie dochodzi żadna autostrada!

Poza tym ta cała hipokryzja, stawianie mnóstwa fotoradarów, zamiast skupianie się na szybszym i sprawniejszym budowaniu dróg, to jest po prostu żałosne.

Tak jakby nikt nie widział społecznych skutków tego, że drogi są w opłakanym stanie: wziąż giną na nich ludzie, zagraniczni inwestorzy nie chcą tu nic budowac, bo tu po prostu nie ma jak dojechac! Strata czasu dla przeciętnego obywatela, strach dla kierowców i pasażerów, terror na polskich drogach (mam na myśli to, ze szybkie auta jadące około 200 km/h po polskich drogach terroryzują słabsze, migając długimi światłami, trąbiąc i zmuszając do zjeżdżania na drugi pas- o ile taki jest- pelen tirów...) I tak w kółko, nie wspominając o tym, ze te drogi z dwoma pasami ruchu to i tak rarytas!

Według statystyk unijnych, spośród 27 krajów wspólnoty tylko na Litwie jest gorzej. I tyle już rządów te drogi obiecywało i nic z tego nie wynika, ciekawa jestem ile z planowanych uda się wybudowac na Euro 2012, bo jak przyjada ludzie z bardziej cywilizowanych krajów - to się zdziwią...

guteljeri
O mnie guteljeri

myśląca

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości