Krzysztof Habich Krzysztof Habich
811
BLOG

Jarosław Kaczyński nie chce, ale musi

Krzysztof Habich Krzysztof Habich Polityka Obserwuj notkę 7

- Wierzę, że w końcu przyjdzie dzień zwycięstwa. Nie odejdę ze stanowiska, chyba, że partia zdecyduje inaczej – takimi słowami prezes PiS Jarosław Kaczyński rozwiał spekulacje na temat swojej rezygnacji ze stanowiska prezesa partii.

 

Fraszka na dziś:

Gdy szef co chwila zmienia zdanie,
trudne jest nawet przytakiwanie.

Autorem fraszki pod tytułem „Trudne zadanie” jest Eugeniusz Korkosz.

 

W 2008 roku Jarosław Kaczyński - człowiek honoru zapowiedział, że w przypadku gdyby przegrał PIS wybory parlamentarne, on odejdzie.
Teraz zmienił zdanie. Pozostanie na stanowisku prezesa PIS.
Według tezy Jarosława Kaczyńskiego tylko on może poprowadzić PiS do zwycięstwa. Utwierdzają go w przekonaniu  wyborcy, którzy widząc go wołają „Jarosław zbaw Polskę”.
Wpływ na tą decyzję, niezgodną z wola Jarosława Kaczyńskiego wywołała katastrofa smoleńska. To właśnie ta katastrofa  i  obowiązek zbawienia Polski nie pozwalają mu na dobrowolne, zgodne z obietnicą odejście.

Pytany o przedwyborcze sondaże przygotowywane na zlecenie PiS, w których partia Kaczyńskiego wygrywała z Platformą Obywatelską, wyjaśnił, że sondaże nie wprowadzały w błąd społeczeństwa tylko same były błędne.
Siła przyciągania koryta jest wielka. Jarosław Kaczyński nie chce dostrzec, że większość Polaków kolejny raz  wyraża swój stosunek do jego programów zbawienia narodu.
 

Nie jest pierwszym i zapewne nie jest ostatnim, który nie chce, ale musi.

 

Prowadzę blog www.krzysztofhabich.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka