Halo Halo
349
BLOG

"Sędziowie-zwykli złodzieje", "toga-fartuszek w przedszkolu", a ten kraj jak dom waria

Halo Halo Polityka Obserwuj notkę 34

"To nie jest nic zdrożnego. Toga to jak fartuszek w przedszkolu."


- powiedziała wczoraj na "Marszu tysiąca tóg" o uroczystym stroju urzędowym I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf.

https://www.tvp.info/46162627/malgorzata-gersdorf-toga-jest-jak-fartuszek-w-przedszkolu


Ależ zgadzam się w całej rozciągłości! To nic zdrożnego. Mundur policyjny to też nic zdrożnego. Mundur policyjny to jak... śliniaczek w żłobku.


Chryste Panie!

Jeden o sędziach Sądu Najwyższego mówi "zwykli złodzieje", mając oczywiście kogo innego na myśli. To podobno twarz polskiej reformy sądownictwa.

Druga patrzy na strój urzędowy funkcjonariusza publicznego - przedstawiciela III władzy i widzi* fartuszek przedszkolny.

A zwykły, szary obywatel taki jak ja, czuje się w tym kraju jak w domu wariatów.


Boszsze... kiedy to się skończy? Kiedy Stwórca wyzwoli nas spod jarzma ludzi mocno podejrzanych psychicznie?


(* oczami wyobraźni oczywiście, żeby nie było, że jej zarzucam omamy wzrokowe)

Halo
O mnie Halo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka