No nareszcie dobra zmiana w mediach polskich. Nareszcie można obejrzeć od początku do końca to, co dotyczy danej sprawy, a nie tylko 3 zdania wyrwane z kontekstu z dorobioną 3 godzinną koronką kontekstową pseudo ekspertów, czyli interesownych cwaniaków albo totalnych świrów, którzy uzurpują sobie prawo do interpretowania po swojemu rzeczywistości.
Nareszcie moje oczy ujrzały, ile psychicznych siedzi w tym Europarlamencie, a kto jest normalny.
Zaatakowali nas tylko zaburzeńcy! Reszta normalnych była za nami!
A dlaczego uważam, że zaatakowali nas psychiczni? Oto pierwsze, lepsze z brzegu objawy psychopatologiczne prezentowane przez niektórych wypowiadających się:
Kontakt powierzchowny typowy dla psychotyków.
To kontakt w deseń rozmawiała gęś z prosięciem ona o gruszce, ono o pietruszce. Nie ma płaszczyzny tematycznej porozumienia i sprecyzowanej wymiany zdań. W dzisiejszej debacie były to konkrety Szydło, Legutki contra puste, wodolejskie slogany bez treści, oderwane od konkretów ze strony napadających na nas.
Np. Szydło mówi konkretnie, że PiS uporządkował prawo własności mediów zgodnie z prawem i dąży do przywrócenia pluralizmu, gdyż od lat, wiele środowisk nie było dopuszczanych w mediach do głosu. A jakaś pindzia wrzeszczy: ‘Droga, którą pani premier wybrała może spowodować efekt domina w Unii i poszczególne kraje przestaną respektować unijne wartości.’ Widzimy w tej wypowiedzi silne, nieuzasadnione lęki katastroficzne. Dlaczego niby inne kraje miałyby brać przykład z Szydło? A niech blokują nadal wolność wypowiedzi niewygodnym sobie środowiskom. Wcale nie muszą wzorować się na Szydło i pozwalać wszystkim się wypowiadać. Widzicie Państwo dodatkowo absurd tego zestawienia?
Kolejny, prezentujący poważne wątpliwości natury psychicznej to ten w okularach z przedziałkiem na środku. Szydło podaje, że nasz Trybunał Konstytucyjny działa w najlepsze i nawet dzisiaj coś uchwalił. A ten nawija: „PiS zastosował ciąg kroczków prawnych, które w efekcie paraliżują Trybunał Konstytucyjny. Ja czuję wyraźnie, że między wierszami ma pani z tym problem”.
No dla niego nie są ważne racjonalne argumenty, bo on wszystko bierze na czuja. Rozumu nie uruchomi, bo mu czuj przerósł mózg i nie pozwala. A tak na marginesie: Jak wygląda ten paraliż konkretnie? Widzimy beztreściowy slogan, przebijającą wielką pompę-tragedię nie mającą pokrycia w faktach.
Schizofreniczny patos.
To kolejne zjawisko przebijające wśród atakujących Polskę dziś w Europarlamencie. Wielka pompa, nafaszerowana strachem, sformułowania nieadekwatne do sytuacji, wyolbrzymione, przejaskrawione, bez pokrycia w faktach i konkretnych wydarzeniach.
Schizofreniczny chaos myślowy.
Dwie Niemry napadły na Szydło, że klaszcze posłom, którzy optują za zniszczeniem Unii i zakazały jej tego aplauzu. O potrzebie zniszczenia Unii powiedział nasz Korwin, a Szydło mu nie klaskała. Widzimy u tych dwóch bab pomieszanie faktów z osobami i patologiczne władztwo – zakazywanie klaskania, bo Niemrom to się nie podoba.
Bezkrytycyzm i degradacja uczuć wyższych (społecznych), czyli wstydu.
Timmermans na wstępie przyznał: ‘Przyszło pismo z wyjaśnieniami od Szydło, ale musimy je gruntownie przeanalizować i ocenić’. Czyli kołek nieprzygotowany do dzisiejszej debaty, a mundrzy się jak pawian. Kompromitacja! Ale jemu to nie przeszkadza, bo wstyd zdegradowany.
Czas stanął.
Ta w okularach zaprezentowała objaw, który występuje tylko w schizofrenii. Pieniaczyła się z wypowiedzią Szydło o biedzie młodych, emerytów i rencistów oraz niedożywieniu dzieci. Podniosła, że przecież PiS był kiedyś u władzy i tym się nie zajmował. No babsko nie rozumie, że PiS od 8 lat nie był u władzy, a przez ten czas społeczeństwo strasznie zubożało! Mnie samej zarobki spadły o 50 % przez głupią reformę Tuska. Pseudo reformatorzy PO wywalili bez powodu 22 tys instruktorów zajęć dodatkowych z państwowych przedszkoli na bruk. I tak jak kiedyś dobrze mi się powodziło, tak teraz klepię biedę. Ale jak ta w okularach ma to zrozumieć, skoro jej czas stanął i przeszłość sprzed 8 lat czuje za teraźniejszość?
Nie mam czasu na szczegółową analizę objawów psychicznych przedstawicieli w Europarlamencie. Widzę jedno: Chorzy – jak od wieków - próbują przejąć hegemonię, czyli wleźć zdrowym na głowy. Zdrowi się buntują. Unia chyba się rozleci. No chyba, że przyjdą w następnych wyborach zdrowi na miejsce tych zaburzonych. Zobaczymy.
Najbardziej mi się podobało, jak Szydło przysrała Schulzowi, który wielokrotnie zakazywał klaskania podczas debaty. A Szydło mu w deseń:
- U nas w Sejmie jest wolność i posłowie mają prawo klaskać, by w ten sposób wyrazić swoje emocje.
Ja bym jeszcze stanęła na środku i powiedziała Schulzowi:
- A waćpan nie wiesz, że tylko 7% przekazu dociera do odbiorcy drogą werbalną, a 93% za pomocą mowy ciała? Proszę nie blokować mi wypowiedzi!
I zaczęła mu ostentacyjnie klaskać przed nosem!
Inne tematy w dziale Polityka