Jozef- Londyn Jozef- Londyn
371
BLOG

W głowie się nie mieści, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć

Jozef- Londyn Jozef- Londyn Polityka Obserwuj notkę 21
Znów dzieje się historia, jak z Przewodowem, gdzie w 2022 roku zginęły dwie osoby, po upadku ukraińskiej rakiety przeciwlotniczej, wcześniej wystrzelonej w kierunku rosyjskiego pocisku manewrującego

image

                         Wina

„Bachmut by ocalał, gdyby nie był tak zażarcie i bezsensownie broniony. Każdy zniszczony budynek w tym mieście to także zasługa armii ukraińskiej”, komentarz tej treści ukazał się pod moim wpisem, gdzie relacjonowałem wyprawę do miasta, o które wówczas – w styczniu 2023 roku – toczyły się zacięte walki. Materiał ilustrowały zdjęcia zrujnowanych przedmieść Bachmutu (centrum pozostawało wtedy w miarę nietknięte) – i to one przede wszystkim sprowokowały ów wysryw.


Nie był to pojedynczy eksces – z podobnymi opiniami podważającymi sens ukraińskiego oporu oraz znoszącymi odpowiedzialność rosjan za wyrządzone szkody, zetknąłem się wcześniej, później, stykam się i obecnie, przy różnych sytuacjach. Generalnie tego typu „refleksja” jest stale obecna w naszych mediach społecznościowych, inspirowana przez rosjan i roznoszona przez rzesze użytecznych idiotów.

Dziś – zapewne nie tylko ja – zderzyłem się z kolejną jej odmianą.

Okazuje się, że dom w Wyrykach – uszkodzony podczas „wizyty” rosyjskich dronów sprzed tygodnia – ucierpiał nie z powodu upadku bezzałogowca, a rakiety wystrzelonej przez nasz samolot. Pocisk miał awarię, szczęśliwie zadziałały zabezpieczenia i nie doszło do eksplozji; szkody wyrządziła sama „kinetyka” zdarzenia. To nadal nieoficjalne ustalenia, ale gra nimi już „cała Polska”. Grają też ruSSkie i ich mniej lub bardziej świadome przydupasy. To wina naszego lotnictwa (wojska, państwa, Tuska; opcji jest wiele, istotą jest wskazanie, że samiśmy sobie zrobili krzywdę). Do tego obowiązkowe heheszki z kompetencji i wniosek ogólny pod tytułem: gdybyśmy się nie angażowali w pomoc Ukrainie, nic by tu nie przyleciało – vide chałupa w Wyrykach by nie ucierpiała.

Zaśmiałbym się, gdyby nie fakt, że ta odwrócona logika ma tak wielu zwolenników…

Znów dzieje się historia, jak z Przewodowem, gdzie w 2022 roku zginęły dwie osoby, po upadku ukraińskiej rakiety przeciwlotniczej, wcześniej wystrzelonej w kierunku rosyjskiego pocisku manewrującego. Co poniektórzy orzekli wówczas, że winna jest Ukraina. Bo przecież gdyby Ukraińcy nie strzelali do rosyjskich rakiet, nic by do nas nie przyleciało.

W głowie się nie mieści, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć i rozpisywać na kawałki.

Więc po kolei. Awarie amunicji przeciwlotniczej się zdarzają (każdej amunicji). Po to wymyśla się samolikwidatory i inne techniczne rozwiązania, które mają ograniczyć szkody. Nie zmienia to faktu, że sam upadek takiego pocisku bywa niebezpieczny, ba, może zabić. W każdym rosyjskim nalocie część zniszczeń, pożarów i ofiar to „efekt” działalności ukraińskiej obrony przeciwlotniczej – i ten przykład (po uprzedniej wymianie podmiotów) możemy rozszerzyć na wszystkie konflikty zbrojne, w których używano i używa się środków napadu powietrznego. Na ziemię – obok intencjonalnie zrzucanych przez napastnika ładunków – spadają też wraki, wystrzelona amunicja, niedoloty. Jeśli bitwa toczy się nad obszarem zurbanizowanym, śmieci trafiają w domy. Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą, niestety.

Kto jest temu winien? No właśnie…

Wspomniany na wstępie Bachmut nie musiałby się bronić, gdyby rosjanie go nie atakowali. Ukraińcy nie wysłaliby w powietrze żadnej rakiet S-300, gdyby nie musieli strącać rosyjskich pocisków. Nasz F-16 nie oddałby strzału, gdyby w naszej przestrzeni powietrznej nie było intruzów. Są, bo jest rosja – postimperialny twór państwowopodobny, który sens swojego istnienia sprowadza do agresywnych poczynań wobec własnych sąsiadów. To rosja jest winna, w całości, bez wyjątku, w każdym ze wskazanych tu przykładów i we wszystkich innych dramatach będących skutkiem rosyjskiej agresji. Koniec, k…, kropka. Kto tego nie rozumie jest albo idiotą, albo zdrajcą.

Ps. Stawiam sprawy bezalternatywnie? A jak je postawić, skoro niebronienie się, uleganie, niepomaganie sąsiadom, którzy się bronią, to pozwolenie, by ruSSkomirski raj się do nas przybliżył czy wręcz objął nas swoimi mackami?


https://bezkamuflazu.pl/

Dziadek 6 -ga wnuczat

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka