Czego mu życzycie?
Bo ja mu życze.........?? No cóż - nie chcem, ale muszem: WSZYSTKIEGO KOSZMARNEGO!
Adam Michnik [Aaron Szechter] (ur. 17 października 1946 w Warszawie) – historyk, eseista i publicysta kosmopolityczny, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej". Mulimilioner który zbił fortunę na tzw. koncesjonowanej opozycji demokratycznej w PRL, nieoficjalnie Naczelny Cenzor III RP.

W latach 1968–1989 jeden z głównych organizatorów nielegalnej, tzw. demokratycznej opozycji w PRL, poseł na Sejm X kadencji.
Pochodzi z rodziny przedwojennych działaczy żydowskich i komunistycznych, jest synem Ozjasza Szechtera i Heleny Michnik. Ma dwóch przyrodnich braci: Stefana Michnika i nieżyjącego już Jerzego.
Jego ojciec Ozjasz Szechter był komunistą i aktywistą nielegalnej KPZU, Brał udział w operacji szpiegowskiej NKWD przeciw Polsce pod kryptonimem Koń Trojański (w Obszarze C - Zachodnim).Został za to aresztowany i skazany w tzw. procesie łuckim w 1934.(nazwa wzięła się od miejscowości Łuck) za zdradę Polski.
Helena Michnik to działaczka Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej "Życie", współorganizatorka komunistycznej organizacji pionierskiej w Polsce. Po wojnie nauczycielka historii i autorka stalinowskich podręczników szkolnych.
Stefan Michnik, brat Adama Michnika to kapitan Ludowego Wojska Polskiego, sędzia, adwokat. Był również informatorem i rezydentem Informacji Wojskowej, sądowy morderca. W 1950 r. został płatnym, dobrowolnym tajnym informatorem służby bezpieczeństwa o pseudonimie "Kazimierczak". Wkrótce awansował na rezydenta Informacji Wojskowej w Jeleniej Górze. W latach 1951-1953, był przewodniczącym składów sędziowskich orzekających często karę śmierci na żołnierzach podziemia antykomunistycznego, wywodzących się z dawnych oddziałów AK, BCh i NSZ.
Adama Michnik w stanie wojennym, w grudniu 1981 został najpierw internowany, a następnie postawiony w stan oskarżenia i osadzony w areszcie pod zarzutem "próby obalenia ustroju socjalistycznego". Ostatecznie na mocy amnestii jego sprawa została umorzona, co spowodowało jego zwolnienie.
W 1988 został doradcą nieformalnego Komitetu Koordynacyjnego Lecha Wałęsy, a następnie członkiem Komitetu Obywatelskiego. Uczestniczył aktywnie w przygotowaniach, negocjacjach wstępnych, a następnie obradach Okrągłego Stołu w 1989.
Po Okrągłym Stole otrzymał od Lecha Wałęsy misję zorganizowania dużej, ogólnopolskiej gazety codziennej, mającej być "organem" Komitetu Obywatelskiego przed zbliżającymi się wyborami. Gazeta ta w ramach uzgodnień okrągłostołowych została nazwana "Gazetą Wyborczą" "Solidarność", gdyż miała funkcjonować tylko do końca wyborów do Sejmu w 1989. Po zorganizowaniu tej gazety głównie na bazie zespołu dziennikarskiego nielegalnego "Biuletynu Informacyjnego" i "Tygodnika Mazowsze", Adam Michnik został jej redaktorem naczelnym. W połowie 1990 Lech Wałęsa usiłował bezskutecznie odwołać go z tej funkcji, a Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" odebrała pismu prawo posługiwania się znakiem związku. Zakończyło się to przejęciem całego majątku gazety przez Michnika i jego klikę, przywłaszczając sobie to co dane zostało całemu społeczeństwu. Michnik dzięki temu zdobył ogromne pieniądze których nigdy pracując by nie zarobił i a co najważniejsze władzę medialną w Polsce która pozwoliła mu manipulować społeczeństwem, niszczyć niewygodnych mu ludzi, zatajać prawdę oraz manipulować historią i polityką na użytek jemu oddanych elit.
Działanie te powszechnie znane są pod nazwą – Michnikowszczyzna.
W książce dialogu z ks. Tischnerem: Między panem a Plebanem , Michnik starał się maksymalnie zdemonizować Marzec 1968, jako rzekomo największe nieszczęście polskie po wojnie. Mówił, że: Marzec utytłał polską świadomość, rok '68 to był horror horrorów, rok 1968 przyniósł wielką rehabilitację polskiej megalomanii narodowej, która owocowała straszliwym spustoszeniem społecznej substancji. I dodawał: Dla mnie Marzec to było rżenie demona. Wtedy pierwszy raz za mojego życia w Polsce zarżał przerażający demon nacjonalizmu. Wszystkie te oskarżenia o Marcu 1968 jako horrorze horrorów głosił człowiek, którego rodzina żyła na znakomitych „synekurach" w dobie rzeczywiście koszmarnego dla Polaków okresu stalinizmu

Inne tematy w dziale Kultura