Mija 17 lat od Akcji Widelec, kiedy Tusk kazał zamknąć 741 kibiców Legii. Była to polityczna akcja policji i prokuratury, którą prowadził prokurator Woźniak, zdegradowany później przez Ziobrę, a dziś przywrócony do łask. Zajmuje się dętymi zarzutami, tym razem dla polityków PiS.
Co taki człowiek czuje przychodząc do pracy, gdy wie, że robi o 180 stopni odwrotnie niż powinien?
Sprawdzony, oddany sprawie i partii

Kawał historii.
Nie każdy pamięta tę spektakularną akcję. Przed meczem z Polonią zatrzymano 741 kibiców Legii, otoczono kordonem, potem na przesłuchania rozwieziono po posterunkach na całym Mazowszu. Znaleziono przy nich... widelec.
Pamiętacie akcję „Widelec”? Aresztowani – za co? Za to, że kochają Polskę i kibicują swoim klubom. Rafał Trzaskowski był wtedy jednym z tych, którzy mówili o „radykalizmach”, a jego obóz polityczny bił brawo każdej brutalnej interwencji. To nie są ludzie wolności – to są ludzie represji i cenzury.
Dzis patologiczni agenci przebrani w togi, mają niszczyć ludzi, którzy walczą o Polskę i Polaków i stawiać zarzuty wyssane z palca,albo na zamówienie i dlatego Tusk i jego ekipa rządząca ich powołuje i chroni,bo mają takie rozkazy z Niemiec i Rosji
Coż, warto zajrzeć do tego artykułu. Dziwnie brak jest tam informacji (z wyjątkiem sprawy Starucha), w ilu z tych głośnych spraw z oskarżenia pana prokuratora doszło ostatecznie w sądzie do uniewinnienia od zarzutów (częściowego lub całkowitego).
Jakoś dziwnie się im nie zmieściło
Za dwa lata mam nadzieję zostanie wyczyszczone do cna to całe patologiczne towarzystwo
https://x.com/Vito82488734/status/2005185799885828486

Kibic KIBOLOWI nierówny. 300 tys. złotych ODSZKODOWAŃ za "Akcję Widelec"
Inne tematy w dziale Polityka