Poseł PiS, pan Jaworski, absolwent entografii, student teologii, doktor nauk politycznych z Akademii prymasa Wyszyńskiego, nazwał panią Henrykę Krzywonos "Głupią krową" po Jej płomiennym wystąpieniu. "Tu jest Polska" skandowała publiczność. Niestety, mieła rację, ale czy to jest Polska jaką chcemy?
Chamstwo pisowskiej strony politycznej jest niczym nowym, ale to już jest wybryk do kwadratu, bo pani Krzywonos nie jest zwykłą Osobą. Ona uosabia właśnie Polskę, tak jak inni bohaterowie Sierpnia 1980. Mam nadzieję, że Sejm i PiS zajmie odpowiednie stanowisko i wypieprzą pana Jaworskiego na zbity pysk ze wszystkich funkcji jakie piastuje.
Ważniejsze jednak to przypomnieć sobie, jak to pan Jaworski, 36-latek ze wspaniałym wykształceniem i doświadczeniem biznessowym prezesował Stoczni Gdańskiej z nadania PiS-u. Jak nią wspaniale zarządzał i jakie wziął później odprawy. Warto, żebyście, zwolennicy PiS-u i Janusza Śniadka, o tym poczytali zanim kiedykolwiek wrzucicie do urny wyborczej kartkę z krzyżykiem przy skrócie "Prawo i Sprawiedliwość".
A swoją drogą, jestem bardzo ciekawy reakcji Episkopatu, bo po kompromitacji krzyżowej i gdyńskiej popieranie PiS to samobójstwo.
Komentarze