hazelhard hazelhard
32
BLOG

Szopka

hazelhard hazelhard Kultura Obserwuj notkę 2
W kościele na warszawskim Natolinie szopka została przeniesiona z boku na sam ołtarz. Czy to oznacza zmniejszenie znaczenia Kapłana? A może coś innego? Musi jednak coś oznaczać, bo przez kilkadziesiąt lat szopka była z boku, a teraz jest na środku.
Szopka jest bardzo estetyczna. W środku są figurki Świętej Rodziny, baranków, krów, kur, natomiast naokoło krążą zwierzęta dzikie i drapieżne: kuny, lis, jastrzębie i sokoły. Święta Rodzina i zwierzęta hodowlane są typowymi figurkami glinianymi, natomiast drapieżniki są wypchanymi prawdziwymi zwierzętami.
Znowu pytania, co to wszystko oznacza?
Czy to, że drapieżniki są prawdziwe, a reszta fikcją bajkową?
Czy drapieżniki przychodzą pożreć Jezusa (tak trochę wyglądają!), czy raczej oddać Mu pokłon?
Czy można drapieżniki wynosić na ołtarze?
Czy zwierzęta hodowlane są cacy, a dzikie drapieżniki be?
A może nikt się nie zastanawiał zbyt głęboko nad sensem szopki, tylko poustawiał wszystko, co było w magazynie?  
W kościele człowiek oddaje się medytacjom. Pomedytowałem i ja.
Bóg się rodzi (karp truchleje), kiedy dni zaczynają się robić dłuższe i jest nadzieja na to, że znowu odrodzi się przyroda. Ale Bóg umiera (jest ukrzyżowany) wtedy, kiedy zima się kończy i dopiero wtedy robi się naprawdę miło. Z naszego punktu widzenia, nieco bez sensu, chyba że ktoś wierzy w zmartwychwstanie. Ale klimat w Izraelu i Egipcie jest inny. Pod koniec grudnia kończy się koszmar upału i przez trzy miesiące jest przyjemnie, owocują mandarynki, kwitną różne drzewa i robi się nieco bardziej zielono. Pod koniec marca znowu zaczyna się robić potwornie gorąco. Dlatego daty urodzenia i śmierci Boga są wybrane dużo bardziej logiczne (albo, jak Wierzący powiedzą, Bóg sobie je wybrał). Może jednak w Europie i Ameryce Północnej, święta Bożego Narodzenia i Wielkiejnocy powinny być zamienione? Może chociaż raz? Tak dla jaj (wielkanocnych).  
hazelhard
O mnie hazelhard

przeprowadzam wirtualna sanacje polskiej nauki Every day I get up and look through the Forbes list of the richest people in America. If I'm not there, I go to work. (Robert Orben) When you reach for the stars you may not quite get one, but you won't come up with a handful of mud either (Leo Burnett).

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura