Marek22 Marek22
72
BLOG

W imię postępu światowego

Marek22 Marek22 Polityka Obserwuj notkę 0

 

Światowa historia rozwoju wynalazków nieubłaganie przyśpiesza. W ostatnim dziesięcioleciu pędzi wręcz z prędkością światła. Elektryczne samochody zdolne przejechać na jednym ładowaniu niemal 500 km. Idące pełną parą przygotowania do lotu na Marsa. Że o tym, co wyprawia się w świecie wirtualnym nie wspomnę. Na szczęście również my, Polacy mieliśmy w ubiegłym roku swój udział w pochodzie globalnego rozwoju. I to pomimo słabego - jak się powszechnie sądzi - poziomu innowacyjności w tym kraju. I myliłby się kto, że stało się tak za sprawą polityki naszego obecnego rządu. Otóż nie drodzy Państwo! Oto opozycja wpisała ten kraj na wieki do księgi postępu. Nie chcę być złośliwy, ale na Salonie24 cisza, niczym makiem zasiał. Poniekąd rozumiem – przedświąteczny zamęt, potem uwagę i refleks osłabiły odwiedziny rodziny i znajomych, ale czas wreszcie otrząsnąć się z poświątecznego marazmu, szanowni Państwo i stanąć oko w oko z Prawdą. A prawda jest taka, że w grudniu 2016 opozycja parlamentarna dokonała dwóch epokowych, epickich wręcz odkryć. 

 

W pierwszym rzędzie, mamy wreszcie swój, polski typ strajku. Mają Włosi, ale i Polacy nie gęsi mogą od 2016 r. strajkować po polsku. Na czym polega „polski strajk”? Na rotacyjnym strajku głodowym (z rotacją następującą co godzina). Przez 24h/7d a week nikt ze strajkujących w sali plenarnej nic nie jadł! Niech ktoś mi wskaże inną nację zdolną do dokonania tak niesamowitego odkrycia! Polak potrafi! Przepraszam z góry za dygresję, ale jestem głęboko przekonany, że niejako przy okazji polska opozycja powinna zostać uczona jeszcze z jednego powodu i należy ją cuzamen zgłosić do Oskara. Za co? Proszę sobie przypomnieć taką oto scenę. Jedna z grudniowych konferencji prasowych z udziałem przedstawicieli opozycji, zwołana w związku z zamachnięciem się przez PIS na wolne media. Wyciągnięte mikrofony. Pracujące kamery. Ogólne napięcie i wzmożenie. I w tym momencie, patrząc prosto w oko obiektywu opozycjoniści ogłaszają ze śmiertelną powagą swój wynalazek (tj. rotacyjny strajk głodowy w cyklu godzinnym). Nie wiem jak Państwo, ale ja zwyczajnie nie dałbym rady. Pękłbym ze śmiechu po pierwszym zdaniu. Ale nie oni! Im nawet pojedynczy mięsień nie drgnął na ich twarzy! Zachowali powagę do końca i pewnie dopiero w zaciszu opustoszałej sali plenarnej mogli dać upust paroksyzmom śmiechu. Szapoba! 

 

Użyłem słowa "osiągnięcie" w liczbie mnogiej bowiem dostrzegłem inny, równie niezwykły efekt innowacyjnego myślenia naszej - daj jej Bóg zdrowie - opozycji. Oto niejaki Petru Ryszard wszedł służbowo na statek (powietrzny) i poleciał do Portugalii. Służbowo, gdyż miał zamiar tam walczyć w obronie demokracji w Polsce. Zapyta jeden czy drugi - i co w tym takiego dziwnego? Ano no miłe dziatki to, że choć na pierwszy rzut oka ktoś, w sposób zupełnie nieuprawniony, mógłby pomyśleć, że pan Petru, pardą mła, olał zziębnięte w porywach 10-cio osobowe tłumy, zgromadzone przed polskim parlamentem i poleciał się wygrzać po godzinie spędzonej na strajku polskim "w ten drugi dzień po Wigilii" (cytat za Petru - jak ktoś nie wierzy nich sprawdzi). I tu Was mam. Otóż nie. Tego (od)lotu nie da się inaczej logicznie wytłumaczyć bez naruszenia głębokiej wiary w słuszną sprawę obrońców demokracji, jak tylko w ten sposób, że p. Petru wykombinował sobie, że każda godzina protestu na wyjeździe liczy się PODWÓJNIE! Czyż to nie jest wspaniałe? Czapki z głów Panie i Panowie! No, nie na długo. Zimno dziś.

 

Na koniec, niejako dla równowagi trochę dziegciu to opisanego wyżej miodu. Chciałbym zapytać opozycyjnych pijarowców gdzie byli kiedy pod sejmem tego kraju zdarzył się cud? Prawdziwy! Zapewne wszyscy Państwo pamiętacie scenę z grudniowej blokady sejmu, w której od kuli pisowskiej policji pada na zimny asfalt młody (zapewne uzdolniony) człowiek…. A następnie zmartwychwstaje. Pytam się, jak mogliście dopuścić do rozpowszechnianej przez pisowskie środowiska plotce, że to była ustawka? Jak można było nie wykorzystać tego cudu w tak ultrakatolickim kraju? Zmarnowana okazja….

Marek22
O mnie Marek22

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka