Rolex Rolex
3936
BLOG

CYRK PRZYJECHAŁ!

Rolex Rolex Polityka Obserwuj notkę 67

 

Nawet najsłabiej przystosowane do życia na wolności lemingi nie mogą już bronić się przed przyjęciem do wiadomości przykrego faktu, że w Polsce nie mamy rządu. Nie mamy rządu, nie mamy parlamentu, nie mamy prezydenta.

Nie działa prokuratura.

Urząd skarbowy działa i ZUS po staremu ściągą „pakiet antystymulacyjny” w swoich aluminiowo-szklanych pałacach.

Tyle, że nie wiemy dla kogo to wszystko?

Po serii nieudanych i nieoficjalnych wizyt w mniej lub bardziej istotnych instytucjach politycznego życia Zachodu, p.o. Komorowskiego udał się do Jałty, gdzie mieliśmy, po raz pierwszy (a ja dodam, że przyjąłem zapowiedzi z niedowierzaniem), usłyszeć o nowej polityce międzynarodowej ośrodka prezydenckiego (?)

Ponieważ znajomość historii coraz słabsza i z gimnazja masowo produkują zręcznych dilerów, z tradycyjną oświatą gorzej, wobec tego muszę przypomnieć, że ogłaszanie nowych i przypominanie starych strategii, w których Polska odgrywa jakąś rolę, ma swoją jałtańską tradycję. Złą tradycję, a przynajmniej złą dla tych z mieszkańców „Nadwiśla”, którzy czują jakikolwiek związek z pojęciem „niepodległość”.

I to też prawda, że są całe zastępy, dla uszu których „Jałta” brzmi miło, bo pozwoliła ich protoplastom przenieść się z cel i rynsztoków do opustoszałych pałaców, przejąć wraz z nimi wszelki dobytek, a niekiedy i nazwiska.

Tak czy siak w związku z ogłoszeniem „nowej strategii” w otoczeniu Kwaśniewskiego Aleksandra i Pińczuka Wiktora – zięcia prezydenta Kuczmy, który wsławił się słynnym nagraniem, o czym jeszcze za chwilę, napięcie rosło. Na całym świecie.

Niestety, próżno przeszukiwałem przepaście internetu w poszukiwaniu treści owej strategii, z czego wysnułem wniosek, że p.o. Komorowskiego prawdopodobnie powtórzył swoje słynne przemówienie dożynkowe, zaczynając: „Kiedy leciałem nad Ukrainą... rzeprażam...

A wracając do prezydenta Kuczmy, to – by zabawić, przypomnę, że do rąk władz amerykańskich trafiło nagranie, na którym prezydent Kuczma zleca dokonanie zabójstwa. Tak się wydawało Amerykanom, ale żeby nabrać pewności zlecili odsłuchanie kuczmowych szlagwortów specjalistom od języka ukraińskiego. I tu – siurpryza! Tłumacze nie znali języka, którym prywatnie posługiwał się prezydent Kuczma, bo on posługiwał się ukraińsko-rosyjską więzienna grypserą!

I tutaj kolejna hipoteza tłumacząca brak stenogramów wiekopomnego wystąpienia. Być może p.o. Komorowskiego, chcąc dobrze wypaść, zagaił jakoś tak:

Cze frajerzy, sie ma harbatniki! Git planetka żarku kopsa, a pod celą przypał.”

Nie wiem, spekuluję, nie byłem.

Zresztą jeśli w Jałcie był Kwaśniewski, Pińczuk, Kuczma i p.o. Komorowskiego to może zwyczajnie (a właściwie zwyczajowo) nie byli w stanie mówić.

Ale wróćmy na krajowe, bezpańskie podwórko.

Pan Sowiniec (http://bukojer.salon24.pl/ )obszernie przedstawił dzisiaj wycinek problemów, z którymi bohatersko borykają się władze w stolicy.

Chodzi o jakieś tam metro. A właściwie nie tyle o metro, tylko o to, kto przyklepie. To znaczy... wystawi bumagę, że można robić.

To już jest nowy zwyczaj, że wszelkie dokumenty przedkładamy władzom Rosji do zatwierdzenia.

Niby zaskakujące, ale – jak rozumiem, potwierdzone przez rosyjskiego ambasadora, który uprzejmie wyjaśnił, że on zapytanie dostał, przesłał po uważaniu, a teraz trzeba czekać, aż odpowie, jeśli odpowie.

 Ja się zresztą władzom Warszawy aż tak specjalnie nie dziwię. Bo wyobraźmy sobie, że władze Warszawy chciałyby uzyskać coś od polskiego premiera.

Premier - wiadomo... Kancelaria, adres, kod pocztowy, zakleić, poślinić, nadać w Urzędzie Pocztowym.

No i co?

Uprzejmie informujemy, że pan premier nie urzęduje w Kancelarii Rady Ministrów. Prosimy o przesłanie listu do woźnego sejmowego. Jest szansa, że znajdzie”.

A z Sejmu?

Uprzejmie informujemy, że pan premier wynajmuje kawalerkę w Pcimiu w ramach akcji „oszczędne państwo i przyjazne chamstwo”.

A z Pcimia:

Ja tam nic nie wiem. Był, nie zapłacił, kopał piłką w świeżo odmalowaną ścianę, ja go jeszcze dorwę. Buła Zenon.

To najbliżej do Moskwy!

Jeśli w danym, prawda, państwie państwa nie ma, to tym wszystkim urzędnikom robi się smutno, bo ich też jest jakby tak trochę mniej.

I dlatego od czasu do czasu wpadają na pomysł, że by coś zrobić. Spektakularnego!

A żyjemy w kraju, w którym jedna partia ma większość parlamentarną, rząd, prezydenta i media.

Aż się prosi, żeby coś zrobić.

Wiadomo, że się z tego-tamtego bata nie ukręci, więc trzeba zrobić coś, żeby łatwo było.

Na przykład najechać sklepy z jakimiś świństwami, które są dopuszczone do obrotu przez polskie prawo.

Zamiast grzebać i wpisywać na listy zabronionego, lepiej napaść, pobić i zamknąć, adres jest.

Od dzisiaj pan premier ma nowe grono zagorzałych sympatyków. Całej rzeszy grubych i drobnych dilerów ZAKAZANYCH świństw obroty wzrosły o tyle, o ile spadły „dopalaczystom”. I ceny wyższe.

Sugeruję następny krok. Jutro atak na monopolowe! Przy udziale armii, co tam w jej ramach jeszcze lata, jeździ i pływa.

Spirytualia nie są co prawda zakazane, podobnie jak dopalacze, ale zawsze można prewencyjnie zamknąć i rozprawić się brutalnie, a potem się wymyśli...

Poddaję pod rozwagę apteki. Ja pamiętam, jak w aptekach panowie „fioletowi” kupowali „Aknosan”, na którym było jak byk napisane, że „Do użytku zewnętrznego”, a smarowali gardła. No było obejście przepisów, czy nie?

Całe to, już chyba nie smutne a groteskowe, przedstawienie odgrywane jest z coraz to mniejszym entuzjazmem przez „pasy transmisyjne propagandy”, stąd nie może dziwić, że „pasy” z radością rzuciły się na coś kolorowego i rozrywkowego.

„Zjazd Pajaców” odbył się z pompą, przybyli kuglarze z całej okolicy, było śmiesznie i był ogłoszony projekt:

1. Będzie nowocześnie

2. Księża na księżyc, już nabruździli za PRL-u dość

3. Teraz ja

4. Mamy szuflady pełne ustaw.

 

Wiadomo, cyrk przyjechał! Dobre i to.

 

Pozdrawiam

 

p.s. zdjęcie, podobno TU-154, podobno wykonane w Śmoleńsku, podobno tuz przed katatsrofą.

 

Polecam związany z nim obszerny komentarz tu: http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=7&t=8844

 

 

Rolex
O mnie Rolex

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (67)

Inne tematy w dziale Polityka