Trudno znleźć słowa po tym, co zdarzyło się w Łodzi. A jeszcze trudniej znaleźć słowa, kiedy czyta się reakcje na to zdarzenie. „Dożynanie watah” było przeciez jedynie figurą retoryczną i nikomu nie chodziło wszak o fizyczna eliminację. „Zamknąć w psychuszce” to co innego, taki późny Breżniew, dobry stary Breżniew, ludzki pan.
Kim był napastnik? Zapewne kimś, kto umiał przerobić broń gazową na ostrą, skoro przerobił. Zapewne nieobce było mu obchodzenie się z bronią, zapewne również nie miał oporów przed wycelowaniem z niej do ludzi. Pewnie już wcześniej celował.
Rzecz jasna działał pod wpływem emocji i zapewne miał rację. Jak były UB-ek może spokojnie znosić tłumy modlące się pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu?
Czy po to narobiliśmy się po łokcie mordując Popiełuszkę, Zycha, Suchowolca, Niedzielaka, żeby ktoś znów, podburzany przez nienawistny kler, dopuszczał się czynu tak haniebnego jak modlitwa w centrum komunistycznego państwa? Ich państwa?
Jeden dostał z kopa w klatkę i zmarł w szpitalu. Przecież to powinno ich otrzeźwić! Jest jasne, że rękę podniesioną na władzę ludową ktoś odrąbie. Władza ludowa jest od odrabywania.
Musieli iść krok dalej?
Dzisiaj kolejny pokaz nienawiści ze strony PiS-owskiego aparatu. Będą nowi męczennicy! Będą pochody, będzie eskalacja nienawiści. Mowa nienawiści. To zabójstwo wykorzysta się zapewne politycznie, a przecież chodzi tu o zwykłe kryminalne przestępstwo osoby chorej psychicznie.
Osoby chorej, której chorobę spowodowała nienawiść siana przez PiS.
Kilka dni temu przeczytałem w biegu kilka notek kolegów straszliwie oburzonych podaniem w mediach informacji o telefonie BOR-owca do żony, co miałoby świadczyć o tym, że katastrofa rządowego samolotu nie przebiegała tak, jak kazały nam wierzyć sowieckie instytucje i media.
Usłyszałem, że czyn dziennikarza był hańbiący, bo „nie sprawdził źródeł”
Też chciałbym sprawdzić godziny połączeń telefonów komórkowych u operatora. Myslę, że ujawnienia takiej, istotnej informacji powinniśmy się nawet domagać. Rozumiem, że takie bezczelne żądanie mogłoby oburzyć pana pułkownika Putina, ale może, z duszą na ramieniu, spróbujmy.
I nie przypominam sobie, żeby ci sami oburzeni koledzy napisali płomienny artykuł w obronie rodziny i pamięci generała Błasika, któremu tuzin czołowych tytułów prasowych (w ślad z „Komsomolcem”) przypisywało ręczne prowadzenie TU-154 przy podchodzeniu (?) do lądowania w Smoleńsku.
Nie wiadomo?
A wiecie... czy zechciało się wam ruszyć leniwe tyłki, żeby sprawdzć, ile godzin nalotów miał generał na Tupolewach?
Zero.
Dalej będziecie swoim milczeniem, swoim lenistwem i swoją ignorancją hańbić jego pamięć?
A kogo szczególnie hańbiła informacja o telefonie BOR-owca? Gdyby okazała się być prawdziwa?
Pułkownika Putina i to w jego obronie stajecie.
Co jeszcze musi się stać, byście dostrzegli, że w ostatnim półroczu w Polsce zmieniło się wszystko?
„Nie ma Kaczyńskiego, wy poniesiecie odpowiedzialność!” krzyczał mężczyzna strzelający do bezbronnych ludzi. Tak wiem, to według was byli jacyć PiS-owcy, a więc podludzie. Ale przyjmijcie nachwilę, że jednak ludzie.
Za co ponosić mają odpowiedzialność ci ludzie-podludzie?
Za zepsucie humorów Michnikowi, Dukaczewskiemu, Urbanowi?
Za próbę walki z korupcją, która już wlewa się do uszu?
Za krytykę śledztwa w sprawie śmieci Głowy Państwa, a w zasadzie za pytanie o jego brak?
Za kłamstwa i indolencję szefa BOR-u, za bełkot Prokuratora Generalnego, za bełkot generała Parulskiego?
Pan Migalski, człowiek który swoją wojnę skończył szybciej niż ją zaczął, nawołuje do zakończenia wojny polsko-polskiej.
No to się pan módl. Rzecz jasna nie na Krakowskim, bo to nielegalne i niebezpieczne.
A my się zastanowimy, czy damy wiarę zapewnieniom Europejczyków o tym,że w getcie będziemy mieli ciepło i będzie wyżywienie. I czy to prawda, że już jutro przyjadą pociągi, żeby nas zabrać na wczasy w ładnym miejscu.
Dziś rząd zatwierdzi umowę gazową z Rosją.
Dziś na dobranoc będzie bajka Anodiny.
Wczoraj zginał jeden z lepszych polskich specjalistów w zakresie lotnictwa.
Przepraszam, zapomniałem, to pisowiec był, więc jaki tam specjalista...
Pozdrawiam
Inne tematy w dziale Polityka