Rolex Rolex
3678
BLOG

CZY POLSCE GROZI PRZEMOC?

Rolex Rolex Polityka Obserwuj notkę 74

 

Od dnia narodowego święta nie ustaje monotonny i bezczelny mamrot postkomunistycznych „intelektualistów” wsparty kanonadą propagandowych katiusz z Czerstwej. Ma on na celu to, co tego rodzaju konstrukcje służb własnych i obcych mają zwyczajowo na celu: zohydzenie narodowego święta i zamiana arcypolskiego dnia na kolejną zadymę postsowieckich bojówek, z ubocznym skutkiem w postaci zaprezentowania zachodniej opinii publicznej, że Polsce grozi „faszyzm”.

Tymczasem Polsce faszyzm nie grozi w stopniu większym niż wahabityzm, a wszelkie (powtórzę: wszelkie) rzekome dowody na akty „faszystowskiego terroru” zaczynają i kończą się w redakcji przy Czerstwej.

Wobec niemożności wykreowania nowej „platformy” na której mógłby ewentualnie popływać przez kolejne lata – wobec nieuchronnie zbliżającej się kompromitacji „komandy Donka”, „czerstwy świat potomków stalinowskich funkcjonariuszy”, najsilniejsza w Polsce partia – partia kremlowska, usiłuje powtórzyć manewr z początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy to powołano do życia (a w zasadzie przywrócono zbiorowej pamięci) postać Bernarda (alias Bolesława) Tejkowskiego, aktywnego marksisty, wieloletniego współpracownika UB, człowieka „zadaniowanego” bezpośrednio przez służby sowieckie.

„Uruchomienie” Tejkowskiego i udzielenie mu potężnego wsparcia medialnego (dwukolumnowy wywiad [sic!] w Gazecie Wyborczej w dniu 4 lipca 1990 roku) miało na celu zaszkodzenie wizerunkowi Polski za granicą i storpedowania starań o włączenie w struktury atlantyckie.

Tejkowski tokował o Żydach, ale swoich chuliganów zachęcał do atakowania Niemców oraz tych, za którymi stał „zagraniczny kapitał”.

Popularność Tejkowskiego była wyłącznie medialna; założone przez niego ugrupowanie celowo nawiązujące nazwą do przedwojennych tradycji endeckich nie znalazło ŻADNEGO poparcia społecznego, a ze strony spadkobierców środowisk postendeckich (tych nielicznych, którzy przeżyli Auschwitz, Kołymę i PRL) spotykał jego i jego ugrupowanie zrozumiały ostracyzm.

Charakterystycznym rysem działalności tego wyborczego „puppeta” był tradycyjny, marksistowski antykatolicym, przejawiający się w lżeniu katolików na równi z żydami, za co został skazany wyrokiem sądowym w październiku 1994 roku.

A charakterystycznym rysem biograficznym było internowanie w Białołęce, gdzie trafił w ramach uwiarygadniania przyszłych „walczących opozycjonistów”. Nie on jeden, dodajmy.

Wczorajszego dnia przygotowano inny scenariusz, a jego treść była nieco wymuszona faktem, że aktywna politycznie część spadkobierców endecji wydaje się być uodporniona na „wdrukowywanie” antysemityzmu przez szacowne redaktorskie grona w drodze podrzucania byłych agentów Kremla i SB-ecji.

Tutaj na przeciw patriotycznemu pochodowi zorganizowano agresywne, dotąd bezkarne, i uzbrojone w broń białą bojówki, składające się z tego samego sortu społecznego, co ich starsi koledzy realizujący zadania razwiedki w Tejkierezadzie sprzed dwóch dekad.

Nie są to bojówki lewicowe. Polska lewica to spadkobiercy tradycji PPS-owskiej, w żadnym razie KPP-owskiej. KPP nie była bowiem ani partią, ani tym bardziej partią lewicową w rozumieniu zachodnioeuropejskim. Była agenturą kremlowską, a rekrutowała się z kryminalnego marginesu.

I tak jest dzisiaj.

I dziwię się kolegom z lewicy, że to nie oni krzyczą najgłośniej – przecież i Wy braliście udział w święcie niepodległości!

Zorganizowana w drodze podżegania do uniemożliwienie i utrudnienia legalnego przemarszu patriotycznego w dniu narodowego święta, co samo w sobie jest przestępstwem kryminalnym, kontrmanifestacja bojówkarzy doprowadziła do tego, do czego prowadzi zawsze: do przemocy, do przestępstw, do demolowania, zaśmiecania i hańbienia czasu i miejsca narodowego, radosnego z założenia święta.

17 bandytów zostało zatrzymanych za czynną napaść na funkcjonariusza państwowego i mam nadzieję, że wyroki będą wysokie.

Powinniśmy naciskać, jako opinia publiczna, na wymiar sprawiedliwości. Bezpieczeństwo nasze, naszych rodzin, bezpieczeństwo naszego mienia oraz mienia publicznego wymaga, by kryminaliści znaleźli się w kryminale.

Apel do policjantów: wiemy z doniesień prasowych, że bojówki kierowane redakcyjnie, dokonały napaści z użyciem broni białej w pociągu zmierzającym do Warszawy. Kolejnym razem ta broń zostanie użyta przeciwko Wam lub waszym kolegom, o czym mogliście przekonać się wczoraj.

A wiecie również, albo powinniście wiedzieć, że organizowane przy wydatnej pomocy byłych funkcjonariuszy SB antynarodowe, antypaństwowe, kryminalne bunty w centrach miast , mogą już wkrótce przeistoczyć się w regularne strzelaniny, o czym przekonał nas przykład zabójcy łódzkiego – byłego SB-eka.

Jak przystało na kontynuację pracy zasłużonego prowokatora z Moskwy i tym razem nie obyło się bez akcentów antysemickich.

Ku uciesze zgromadzonego marginesu kilkoro pajaców przedefilowało przed kordonami w pasiakach z naszytą gwiazdą Dawida. Używanie tego typu prowokacji i symboliki, wypełnia moim zdaniem doskonale dyspozycję przestępstwa polegającego na lżeniu i wyszydzaniu osób obcej narodowości i religii.

I to wszystko na oczach uczestniczących w pochodzie byłych więźniach hitlerowskich i sowieckich obozów koncentracyjnych.

Jest trochę racji w stwierdzeniu, że Polsce grozi przemoc. Po morderstwie łódzkim i po wczorajszych chuligańskich i kryminalnych ekscesach wiemy, z której strony to zagrożenie płynie.

Nie jest to przy tym zagrożenie banalne, bo jest wsparte potężnymi i mrocznymi siłami.

Te siły potrafiły przeprowadzić tak spektakularną akcję wywiadowczą, jak skompromitowanie siatki polskiego kontrwywiadu i ujawnienie danych jego funkcjonariuszy.

Rzecz niemożliwa do przeprowadzenie bez współpracy z negatywnie zweryfikowanymi „oficerami” WSI.

Te siły potrafiły doprowadzić do skompromitowania i zapobieżenia zebraniu dowodów w sprawie korupcji w najwyższych organach polskiego sądownictwa.

Te siły „ukręciły łeb” aferze paliwowej, węglowej, gazowej, hazardowej.

Te siły doprowadziły do sytuacji, w której zabójstwo Komendanta Głównego Policji - plama na honorze całej formacji, nie może zostać zmyta.

Do katalogu kryminalnych działań dołączyły przemoc.

Ta przemoc będzie narastać.

Organizujmy się przeciw bandyckiemu podziemiu czynnie, prowadząc akcję rejestracji podżegających do przemocy tekstów, osób, współpracując z polską policją, składając zawiadomienia w prokuraturze, póki czas.

Zapamiętajmy jedno: wbrew szerzonemu i tak lubianemu przez komunistów hasłu CHWDP (bo chodzi o polską policję) zaufajmy jej. Wczoraj pokazała, że stoi na straży porządku i bezpieczeństwa.

 

Pozdrawiam

 

  

 

Rolex
O mnie Rolex

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (74)

Inne tematy w dziale Polityka