Henryk  Połcik Henryk Połcik
337
BLOG

Wspomagaliśmy uwłaszczenie Polaków mieszkaniami spółdzielczymi wraz z GRUNTEM

Henryk  Połcik Henryk Połcik Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych umożliwiała przekształcenie mieszkań w odrębną własność. Prof. A. Biela Przygotował odpowiednie formularze, które wypełnione przez członków spółdzielni stały się wnioskami o uwłaszczenie mieszkań wraz gruntem z bonifikatą w Białymstoku-99%, Krakowie-98%, Lublinie-98%, Przemyślu-99%.
Ustawa z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2001r. Nr 4. poz. 27) stwarzała jedynie możliwość przekształcenia mieszkań spółdzielczych w odrębną własność. Wdrażanie ustawy przejęły na siebie stowarzyszenia uwłaszczeniowe. Procedury uwłaszczeniowe  omawialiśmy w punktach informacyjno – konsultacyjnych,  które wymieniono w artykule „Stowarzyszenia uwłaszczeniowe zmieniły Polskę z szarej na kolorową” (www.salon24.pl/u/henrykpolcik).
Formularze uwłaszczeniowe przekazywaliśmy członkom spółdzielni w czasie naszych dyżurów i w czasie spotkań z mieszkańcami organizowanymi w różnych miejscowościach Polski. Dla celów uwłaszczeniowych wydawaliśmy  biuletyn Uwłaszczenie i  Rynek. Biuletyn wydawany był w Krakowie, redaktorem naczelnym tego czasopisma był prof. A. Biela, natomiast autor tego artykułu H. Połcik był  inicjatorem wydawnictwa i zastępcą redaktora naczelnego. W biuletynie zamieszczaliśmy m.in.  teksty nowelizowanych ustaw oraz relacje ze spotkań z mieszkańcami naszego kraju.
Bardzo ważnym elementem procesu wdrożeniowego były bezpośrednie spotkania  z mieszkańcami na których omawiane były ustawy oraz procedury przekształcania mieszkań na odrębną własność. Takie spotkania głównie z udziałem prof. A. Bieli odbywały się w całej Polsce. W ich organizowaniu  pomagali nam proboszczowie parafii katolickich, którzy w kościołach informowali wiernych o miejscu i czasie spotkań.
 Stowarzyszenia uwłaszczeniowe nie miały własnych pieniędzy na opłaty za sale w których odbywały się spotkania, dlatego spotkania odbywały się głównie w salach parafialnych. W spotkaniach uczestniczyło niekiedy kilkaset osób, wtedy spotkania odbywały się w głównych nawach  kościołów.
Informacje o spotkaniach i konferencjach uwłaszczeniowych przekazywane były również na antenie Radia Maryja i zamieszczane w Naszym Dzienniku.  
Były również spotkania w pomieszczeniach spółdzielni z udziałem władz spółdzielczych.
Takie spotkanie było zorganizowane przez Stowarzyszenie Uwłaszczeniowe „Własność” i Prezesa Podwawelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Krakowie. Uczestniczyło w nim około 400 osób z całej Polski. Prelegenci z Lublina prof. A. Biela i mec. H. Wyszyński omówili procedury uwłaszczeniowe oraz wyjaśnili wiele problemów nurtujących spółdzielców.
W czasie spotkań z mieszkańcami pozyskiwaliśmy rożne informacje o mieszkaniach i o gruntach na których są zbudowane bloki mieszkalne. Do radnych  jednej z dzielnic Krakowa zwrócono się z propozycją wykupu gruntu pod budynkami. Był to dla nas sygnał o niebezpieczeństwie przejęcia gruntów pod blokami przez firmy dla celów komercyjnych. Bez własnego gruntu pod naszymi mieszkaniami, pozostalibyśmy nie tylko bez polskich zakładów pracy, ale stalibyśmy się wkrótce bezdomnymi.  Zrodził się więc pomysł nowelizacji ustawy  w taki sposób aby uwłaszczać mieszkaniami wraz z gruntem. Znowelizowano odpowiednie ustawy.  W art. 7. ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku. o gospodarce nieruchomościami jest zapis „ …Jeżeli właścicielem zbywanych działek jest Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego, właściwy organ może udzielić bonifikaty na zasadach określonych w przepisach o gospodarce nieruchomościami”. W wykazie podmiotów które mogą skorzystać z  takiej bonifikaty dopisano (art. 7; nowy punkt 9; Dz. U. Nr 240, poz.2058 z 19 grudnia 2002 ) :„Spółdzielniom mieszkaniowym w związku z ustanowieniem na rzecz członków spółdzielni odrębnej własności lokali lub z przeniesieniem na członków spółdzielni własności lokali lub domów jednorodzinnych.”
Mając takie prawne narzędzie mobilizowaliśmy radnych miast i gmin o podejmowanie stosownych uchwał umożliwiających wykup gruntów przez spółdzielnie mieszkaniowe dla celów uwłaszczeniowych.
Na przykład w Krakowie wystosowaliśmy apel do Rady Miasta Krakowa, który przedstawiłem ( nie będąc radnym) na jednej z sesji RM:„W związku z wdrażaniem przez spółdzielnie mieszkaniowe ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która weszła w życie 24.04.2001 roku, …., oraz obecną nowelizacją ustawy (Dz. U. Nr 240, poz.2058 z 19 grudnia 2002), jako członkowie spółdzielni mieszkaniowych występujemy do Rady Miasta Krakowa o sprzedaż z bonifikatą poszczególnym spółdzielniom mieszkaniowym nieruchomości gruntowych na których posadowione są nasze budynki”.
Rada Miasta Krakowa podjęła uchwałę  o bonifikacie na wykup gruntów pod budynkami spółdzielczymi w wysokości 98%. Nasze spółdzielnie zaczęły wykupywać grunt i uwłaszczać swoich członków mieszkaniami wraz z gruntem. Przykładowo na koniec roku 2017 w mojej spółdzielni mieszkaniowej uwłaszczonych było 56% członków spółdzielni.
Podobne uchwały podejmowane były przez Rady Miast i Gmin całej Polski. Przykładowo w Białymstoku bonifikata wynosiła – 99% , Przemyślu-99%, Elblągu-90%.
Informacje o podejmowanych uchwałach w sprawie bonifikaty na wykup gruntów w różnych  miejscach Polski podane są w książce „Batalia o uwłaszczenie w Polsce”  A. Bieli, H. Połcika i T. Połcik.                           
Stowarzyszenia uwłaszczeniowe realizowały swoje zadania statutowe – uwłaszczenie obywateli naszego kraju.  Radnym naszych miast i gmin, które podjęły uchwały umożliwiające wykup gruntów przez spółdzielnie mieszkaniowe z bonifikatą należą się słowa uznania i podziękowania. Wypełniły swój obywatelski obowiązek i nie dopuściły do przejęcia naszych gruntów przez obcy kapitał. Poprosiłem przedstawicieli stowarzyszeń uwłaszczeniowych o informacje - jaki procent osób jest uwłaszczonych w wybranych przez nich spółdzielniach. I tak na przykład w jednej ze spółdzielni w Białymstoku – ok. 60%, Elblągu-60%, Przemyślu-51.7%. W województwie pomorskim przekształciło mieszkania na odrębną własność około 600 tysięcy osób. Członkowie stowarzyszeń uwłaszczeniowych oraz członkowie organizacji współpracujących z nami swoim zaangażowaniem sprawili, że  mieszkania spółdzielcze stały się naszą własnością wraz z gruntem.  Nasze mieszkania są bezpieczne.

image


Henryk Połcik

Postępuję wg wskazań M. Teresy z KALKUTY: "To co zbudowałeś przez lata może być zniszczone w jednej chwili, Nieważne buduj! ". Odbudowa likwidowanych firm, infrastruktury, wymiana wiedzy między pokoleniami, …

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka