W opublikowanym wpisie na platformie X poseł Grzegorz Płaczek zawiadomił premiera i postawił ciężkie zarzuty wobec Ministerstwa Finansów. Według polityka, od 1 lipca 2025 r. przepisy akcyzowe dotyczące e-papierosów miały zostać przygotowane i wdrożone w sposób, który – jego zdaniem – faworyzuje rozwiązania technologiczne jednego producenta, koncernu Philip Morris International (PMI), kosztem konkurencji. Poniżej przedstawiamy treść tych twierdzeń, ich tło oraz możliwe konsekwencje dla rynku. Artykuł opiera się wyłącznie na informacjach z wpisu posła; to są zarzuty, które nie zostały przez nas niezależnie zweryfikowane.
O co chodzi w akcyzie? 40 zł na „jednorazówki” i rozszerzona interpretacja wkładów
Poseł wskazuje, że od 1 lipca 2025 r. jednorazowe e-papierosy zostały objęte dodatkową, stałą stawką akcyzy w wysokości 40 zł za sztukę (z możliwością wyprzedaży zapasów do końca sierpnia). Regulacja – jak relacjonuje – miała uderzyć w popularne „chińskie jednorazówki”. W toku prac legislacyjnych, według posła, resort finansów przyjął jednak interpretację, zgodnie z którą „klasyczne wkłady” do wielorazowych e-papierosów zostały potraktowane jako urządzenia, co w praktyce oznacza podwyżkę ceny takich wkładów o ok. 50 zł za sztukę (akcyza plus VAT). Z perspektywy konsumentów przekłada się to – w opisie Płaczka – na gwałtowny wzrost kosztu korzystania z dotychczasowych zestawów i potencjalne „wypychanie” z rynku części rozwiązań dostępnych do tej pory.
„Indukcja” kontra tradycyjne wkłady. Przewaga PMI
Kluczowym elementem wpisu jest wątek technologii. Poseł twierdzi, że gdy w Polsce trwały prace nad przepisami, PMI wprowadzał w Czechach e-papierosy wykorzystujące wkłady działające na zasadzie indukcji. Tego typu system – jak relacjonuje – ma być przez Ministerstwo Finansów traktowany jak klasyczny e-papieros wielorazowy, a nie „jednorazówka” obłożona nową stałą akcyzą. W efekcie, według Płaczka, wkłady indukcyjne PMI w Polsce miałyby być nawet sześciokrotnie tańsze od konkurencyjnych wkładów obciążonych nową daniną. Poseł wskazuje, że koncern wystąpił o Wiążącą Informację Akcyzową (WIA), a wydawane obecnie interpretacje akcyzowe – w jego ocenie – potwierdzają linię, za którą „lobbował” producent. Z tych przesłanek wywodzi tezę, że po „zniknięciu” z półek jednorazowych e-papierosów oraz drożejących wkładów do urządzeń wielorazowych rynek może zostać zdominowany przez jedno rozwiązanie – właśnie indukcyjne systemy PMI.
Powiązania, lobbying i apel do premiera: najpoważniejsze oskarżenia z wpisu
W swoim poście Płaczek formułuje również zarzuty o możliwy konflikt interesów. Twierdzi, że dyrektorka Departamentu Podatku Akcyzowego w MF wcześniej prowadziła kancelarię doradztwa podatkowego, która świadczyła usługi dla PMI, a dziś odpowiada za regulacje na tym rynku. Wskazuje też na wiceministra, który – według opisu posła – współtworzył raport „promujący narrację” korzystną dla PMI (m.in. preferencje podatkowe dla IQOS-a). Dodaje, że rozszerzająca interpretacja przepisów była „promowana” w konsultacjach przez organizacje biznesowe, do których należy PMI, co – jak sugeruje – miało przełożyć się na komunikaty MF do branży o objęciu wkładów dodatkowymi ok. 50 zł na sztukę. Na koniec poseł informuje, że kieruje sprawę bezpośrednio do premiera Donalda Tuska z apelem o szczegółową analizę procesu legislacyjnego: pyta, czy nie doszło do dostosowywania prawa do oczekiwań „jednego, konkretnego koncernu” oraz nieetycznego lobbyingu, przypominając, że w grę wchodzą „miliardy złotych”.
Na moment publikacji tego artykułu przytaczamy wyłącznie relację posła – to jego twierdzenia i interpretacje. Wpis nie zawiera stanowiska Ministerstwa Finansów ani spółki Philip Morris International; brak też decyzji sądowych lub administracyjnych, które rozstrzygałyby opisane wątki. Ewentualne oficjalne odpowiedzi stron mogłyby znacząco zmienić obraz sprawy.
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- Na czym – według posła Grzegorza Płaczka – polega zmiana akcyzy na jednorazowe e-papierosy od 1 lipca 2025 r.
- Jak rozszerzona interpretacja miała objąć „klasyczne wkłady” i co to znaczy dla cen
- Dlaczego technologia indukcyjna ma – zdaniem posła – dawać przewagę produktom PMI
- Jakie potencjalne konflikty interesów i działania lobbingowe poseł przypisuje osobom związanym z MF
- O co poseł apeluje do premiera i jakie mogą być skutki dla rynku e-papierosów
na zdjęciu: Siedziba Ministerstwa Finansów w Warszawie, fot. PAP/Albert Zawada
Red.
Inne tematy w dziale Polityka