Wracam do domu i słucham radia. Coś tam sobie gadają o rozwoju i nowych inwestycjach w Krakowie, coś o cyberbezpieczeństwie. Dziewczyna, która się wypowiada, mówi bardzo szybko. Wręcz wyrzuca z siebie słowa jak cekaem pociski. Już mam zmienić stację, gdy nagle słyszę z radia coś co mnie powstrzymuje.
- Na AGH mamy taki superkomputer. Taki o nieskończenie wielkiej mocy obliczeniowej -wyrzuca z siebie dziewczyna.
- I na dodatek, jego moc nie jest w pełni wykorzystana...
Szok. Dobrze, że był luz na drodze.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości