hephalump hephalump
383
BLOG

Nasz Prezydent

hephalump hephalump Rozmaitości Obserwuj notkę 19

Mój ojciec czasem żywo i emocjonalnie komentował politykę oraz poczynania władzy. Pamiętam jak w latach 80-ych mówił o ludziach u władzy: ONI. I w tym ONI było bardzo dużo złości. A ponieważ Mój Ojciec nie lubił ONYCH i mówiło o nich ze złością to ja też ich nie lubiłem.

Moi dziadkowie na to co ONI mówią i robią patrzyli z większym spokojem. W końcu przeżyli niejedną zmianę, gdy jedni ONI zastępowali innych ONYCH. I spokojnie mówili, że przyjdzie taki czas, gdy wreszcie u władzy znów będą Nasi.

Niestety po 1989 r Mój Ojciec o tych u władzy nadal mówił: ONI. Choć w jego głosie nie było już złości, a raczej rezygnacja. Niestety nie było też już między nami dziadków, którzy święcie wierzyli w powrót Naszych. Tylko Antoni, najmłodszy z braci dziadka Józefa, ciągle jeszcze wspominał coś o Naszych.

W 2007 r pierwszy raz usłyszałem od swoich bliskich jak o jednym z polityków mówią Nasz. Mówili, że Nasz Prezydent zaprosił Antoniego do Warszawy na uroczystość w Teatrze Wielkim. I razem cieszyliśmy się z tego gestu Naszego Prezydenta.

Trzy lata później razem przeżywaliśmy niepokój o los Naszego Prezydenta, jego żony oraz całej Naszej delegacji, która leciała do Smoleńska. Czekaliśmy na wiadomość, ze Nasz Prezydent jednak żyje. A potem razem czuliśmy stratę po Naszym Prezydencie.

Później zastanawiałem się czasem, czy o kimś u władzy, będę jeszcze potrafił tak szczerze powiedzieć, że jest: Nasz? I wydawało mi się, że będę musiał na to długo czekać. Może tak długo jak Antoni.

***

Dwa dni temu, słuchając jak przemawia prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości otwarcia Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej, nie miałem żadnej wątpliwości, że to przemawia Mój Prezydent.

 

 

 

O Antonim pisałem też w notce:

http://hephalump.salon24.pl/658627,spotkalem-czlowieka-sprawiedliwego

hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Rozmaitości