Trucker hiob Trucker hiob
305
BLOG

Adwentowy blog

Trucker hiob Trucker hiob Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Jaki sens tytułować notkę "blog", gdy wynika to niejako z definicji? Cóż, zrobiłem  to dlatego, że nigdy w zasadzie nie pisałem bloga. A może na blogu? Choć z drugiej strony co to jest "blog"? To, co tu zamieszczam, to raczej jakieś felietony, ale i to nie zawsze. Wymyka się to jakiemuś zdefiniowaniu. Ale kolejne dwa tygodnie mam zamiar pisać bloga. Parę zdań każdego wieczora, o moim minionym dniu. A jak komuś się nie podoba … niech nie czyta. Naprawdę nie musi mi przysyłać maili informujących mnie, że, cytuję, "Żaden prawdziwy nauczyciel  (prorok) nie skupia uwagi uczniów na sobie, ale na nauce i "Tym, który go posłał". Zatem uprzedzam: Będzie o mnie, o moim życiu. O mojej ostatniej adwentowej podróży i o niczym więcej.

 

Dzisiaj od rana pracowałem koło samochodu, żona odsypiała nocną zmianę w pracy. Ja przeglądałem łańcuchy, czy nie potrzebują naprawy i sprawdzałem inne drobiazgi.

Tak prawdę mówiąc po cichu myślałem, że może już nie trzeba będzie jechać w świat, ale też wiem, że mnie nie stać na miesięczne wakacje. Wróciłem więc do domu i sprawdziłem w Internecie, czy coś nie "wyskoczyło".Niestety, wyskoczyło. Ładunek do Springfield w Oregon, załadunek wieczorem w Spartanburgu, w Południowej Karolinie.

Dokładnie to, czego szukałem, więc głupio go nie wziąć. Tylko z wiekiem człowiekowi coraz bardziej się nie chce opuszczać cieplutkiego domku. A ładunek na piątek, 4500 km, a dziś już wieczór.

Ale cóż, nie ma co narzekać, tym bardziej, że przecież nie mogę się spóźnić na Wigilię. A tam nie wiadomo jak długo będę szukał powrotnego towaru. Do tego w ostatnią niedzielę Adwentu mamy w Charlotte polskiego księdza, chciałbym zatem i na ten dzień przyjechać.

Teraz już po dobranocce i po Dzienniku, a ja się ładuję i trzeba ruszać w drogę, a spać będę… jak wrócę. Tym bardziej, że nie wiem, jaka mnie czeka pogoda. Rok temu podczas ostatniej trasy przed Świętami wjechałem w potężne śniegi, a teraz widzę na mapie, że sypie w Arizonie i Nowym Meksyku, w Missouri i Nebrasce. Gdzieś w ten śnieg wjadę, pewnie jutro, lub w środę, więc póki sucho i ciepło – trzeba korzystać.

 

Jak ktoś by chciał ze mną się zabrać w tą ostatnią trasę – zapraszam. na stronie www.truck27.com jest interaktywna mapa pokazująca na żywo, gdzie jestem i każdego popołudnia, gdy tylko będę miał Internet, będzie obraz z kamery na mojej ciężarówce. Zatem… ruszajmy w drogę!

Nazywam się Piotr Jaskiernia, mam 61 lat i od wielu lat mieszkam w Stanach. Z zawodu jestem "truckerem", kierowcą. Moim hobby jest apologetyka, a moją pasją nowa ewangelizacja. Zawsze szukam nowych dróg, by dotrzeć z Dobrą Nowiną do kolejnych osób, stąd moja obecność tutaj. AUDYCJE RADIOWE, PROGRAMY TV I ARTYKUŁY PRASOWE Z MOIM UDZIAŁEM: KLIK Moje FORUM: www.katolik.us Zapraszam. Kontakt.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości