Proponuje zapoznać się z twórczością irlandzkiego muzyka Christy Moore, który moim zdaniem jest takim "celtyckim Jackiem Kaczmarskim".
W swoich piosenkach poruszał problemy, biedy, alkoholizmu, apartheidu, krytykował Margaret Thatcher i Ronalda Reagana, oraz mocno wspierał ruch republikański w Irlandii Północnej.
Mimo swojego skrętu na lewo jego ballady warte są posłuchania.
Pogodny radykał, co tańczy z przeznaczeniem i zachowuje spokój w obliczu katastrof.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura