hrPonimirski hrPonimirski
223
BLOG

Nie bądź obojętny – totalitaryzm nie spadnie na Ciebie z nieba

hrPonimirski hrPonimirski Polityka Obserwuj notkę 5

Pan Marian Turski, więzień niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, podczas uroczystości upamiętniających wyzwolenie tego obozu wygłosił poruszające przemówienie. Zaczął od spostrzeżenia austriackiego prezydenta, o tym że Auschwitz nie spadł z nieba, po czym tę myśł rozwinął. Mówił, że zaczęło się jakby "niewinnie", w pewnej dzielnicy Berlina zakazano Żydom siadać na ławkach, dalej wymieniając też inne "niedogodności", przechodzące powoli w szykany – zakaz chodzenia na pływalnie, czy należenia do niemieckich chórów... po zakaz bawienia się żydowskich dzieci z niemieckimi, czy ograniczone dla Żydów godziny handlowe, kiedy to mogą kupować. Wyjaśniał, że za każdym razem sprawa była bagatelizowana, bo w końcu Żydzi nie muszą się bawić, kąpać, śpiewać z Niemcami, czy przesiadać na tych samych ławkach. Jest tyle wolnej przestrzeni (życiowej), że ścieżki Niemców i Żydów nie musiały się przecinać.

Jednak zaraz potem zakazano w Niemczech zatrudniać Żydów, czy też im emigrować. A bezpośrednim tego następstwem było zamykanie ich najpierw w gettach a potem w obozach... Ostrzegł też, że skoro „to się wydarzyło, to znaczy, że się może wydarzyć. To znaczy, że się może wydarzyć wszędzie, na całej ziemi”.

A dlaczego może się wydarzyć? Dlatego, że to co opisał pan Marian to znana nam metoda "etapowania", zwana też "taktyką salami", czyli odcinania kawałków naszej wolności plasterek po plastarku. Dlatego mój apel do Ciebie, Czytelniku.

Nie bądź obojętny, gdy aktywiści LGBT chcą indoktrynować i molestować Twoje dzieci. Nie daj się nabrać, że może przepiszesz je do innej szkoły, bo szkół jest wiele, jak w Niemczech było wiele innych miejsc do pływania nie objętych zakazem. Nie daj się nabrać, że napiszesz dziecku zwolnienie z lekcji, bo już dziś zapowiedziano, że takie zwolnienie z lekcji nie będzie uznawane, bo "zajęcia z tolerancji" muszą się odbywać. I nie wmawiaj sobie, że to nie jest molestowanie, bo skoro lewica mówi, że rozmawianie z obcą kobietą wbrew jej woli o seksie jest molestowaniem, to definicja powinna tyczyć się wszystkich płci i być niezależna od wieku. I  nie daj się nabrać, że w tym wypadku "równouprawnienie" nie działa. Jak zobaczysz ławeczkę w kolorach upośledzonej tęczy (upośledzonej, bo mającej 6 a nie 7 kolorów) pamiętaj, że w Niemczech też od ławeczek się zaczęło.
Nie bądź obojętny, gdy eko-aktywiści będą Ci wmawiać, że zatruwasz planetę. Że lepiej dla Matki Ziemi jak zamarzniesz w zimie zamiast spalić trochę węgla. Że nie powinieneś jeździć samochodem. Nie usprawiedliwiaj się, że jest tyle innych paliw, bo prędzej czy później mogą i ich zakazać.
Nie bądź obojętny, gdy zabierają Ci resztki wolności słowa. Mosze Kantor niedawno na uroczystościach w Yad Vashem pochwalił 5 państw, za ograniczanie wolności słowa poprzez monitorowanie tzw. mowy nienawiści, a nawet jej karanie. Nie daj sobie wmówić, że racjonalna krytyka innych jest "mową nienawiści", czy "nietolerancją". Nie daj sobie wmówić, że obecnie podziały są głównie na tle narodowościowym czy rasowym, bo tę "kartę" zgrali już niemieccy nacjonaliści. Współczesna inter-nacjonalistyczna epoka postawi przed Tobą zupełnie inne "wyzwania".
Nie bądź obojętny, gdy jakieś świry zakażą Ci jeść mięso. Nie daj sobie wmówić, że jesteś równy zwierzętom, czy nawet od ich gorszy (wyjątek możesz zrobić dla swojego czworonoga).

Widzimy te symptomy. Słyszymy, że to nie koniec, bo będą nas "etapować", więc pamiętaj... Nikt nie zamknie Cię w obozie koncentracyjnym, bo może sterować Tobą na sto innych sposobów i to dużo bardziej subtelnych. Współcześni doktorzy Mengele nie zarażą Cię tyfusem, czy durem brzusznym, bo mogłoby się skończyć epidemią i byłoby niebezpieczne dla nich samych (chyba, że przez przypadek ucieknie jakiś kolejny koronawirus, czy ebola). Oni zarażą Cię swoimi pseudoideologiami i będę patrzeć jak z roku na rok głupiejesz i można Ci wmawiać, coraz większe bzdury. I robisz, coraz głupsze rzeczy, bo oni Ci wmówili, że tak wypada, tak jest nowocześnie, czy modnie (trendy). Nie będą Cię okłamywać, że prowadzą Cię do łaźni, bo wytłumaczą Ci, że kulturalnie jest samemu poprosić lekarza o śmierć około 60tki. Przy czym wszystkich próbujących się bronić, z góry nazwali "wrogami ludu", jednostkami aspołecznymi, nie mogącymi w społeczeństwie się odnaleźć, bo nie tolerują innych, są seksistami, homo-, kseno-, etc fobami, lub też chcą zniszczyć nasz wspólny dom – Ziemię. Dlatego na przekór musisz trzymać gardę wysoko i nie dać się im zastraszyć.

„To się wydarzyło, to znaczy, że się może wydarzyć. To znaczy, że się może wydarzyć wszędzie, na całej ziemi.” To się wydarzy i to literalnie na całej Ziemi. W nowej globalnej rzeczywistości, gdzie rolę kapo będą sprawować sympatyczne dziewczynki, strofujące Cię na każdym Twoim kroku słowami:

"How dare you?"

"The market is a democracy in which every penny gives a right to vote." [Ludwig von Mises] "The battle is a democracy in which every sword gives a right to vote." [Jerzy hr. Ponimirski]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka