Ostatnio popełniłem tekst "Foxterrier - PieS na LiSa", w którym opisywałem piękny obyczaj polowania na to rude zwierzę... Dzisiejsza okładka WPROST wygląda natomiast tak:

Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to że w przedostatnim wydaniu tygodnika śmiali się z POLITYKI, że nie miała pomysłu na okładkę i wykorzystała pomysł zagranicznej gazety i zrobiła z Kaczyńskiego króla. Oj nieładnie panowie, nieładnie...
Wybaczyłem naczelnemu tytuł wstępniaka - "Pensjonarki IVRP" z 22.07.07, co było wyraźną aluzją do zakończenia - <<Bądźcie wyrozumiali w ocenie, bo „wypracowania poprawne pod każdym względem pisują tylko pensjonarki”.>> mojego tekstu z 13.07.07.
"5 książek traktujących o tym samym" (http://top5.salon24.pl/23514,index.html)
A jeszcze do tego ta cienka aluzja do tego, że Jerry nie jest profesorem jak brat... Mój premier wygląda jak docent Furman z Alternatywy 4... a jak wiadomo powodem dla jakiego docent parał się myślistwem była chęć "przeskoczenia nadzywczajnego"... No albo inż. Karwowski, który uczył się grać "Ku mnie", by popisać się przed Zjednoczeniem. A jak mało co nie postrzelił ministra to dla niepoznaki zgolił wąsy. A premier nie miał kiedyś wąsów???
"The market is a democracy in which every penny gives a right to vote." [Ludwig von Mises]
"The battle is a democracy in which every sword gives a right to vote." [Jerzy hr. Ponimirski]
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura