Polskie media powtarzają rewelacje niemieckiej prasy o zbrodniach gruzińskich , które jakoby odkryła OBWE, tylko nieliczni reprezentanci kasty dziennikarskiej prawidłowo to nazywają. Należy do nich redaktor Janecki, naczelny "Wprost", mówi w PR " widać w tym ewidentną działalność rosyjskich służb specjalnych.Wśród elit zachodnich dominuje kategoria "gównojadów" którzy nic z tego nie mają a służą Rosji". Jednocześnie media powtarzają propagandę FR o wojennych zbrodniach Gruzinów, oskarżenie które pozbawione jest jakichkolwiek dowodów. Co do ofiar w Cchinwali, pojawiły się informacje iż Rosjanie i Osetyńcy, umieścili w mieście specjalnie artylerie uczestniczącą w wymianie ognia przed wybuchem konfliktu. Celem było spowodowanie ofiar wśród cywili zamieszkujących miasto, aby później oskarżyć Gruzję o "zbrodnie wojenne".
Jednocześnie polskie media nie mówią iż 30% terytorium gruzińskiego jest pod kontrolą wojsk rosyjskich. Nie mówią że od kilku dni pojawiają się informację o prowadzeniu przez rosjan i osetyjczyków czystki etnicznej skierowanej przeciwko Gruzinom, zamieszkałych w Osetii południowej.Badania zdjęć satelitarnych pokazują coraz więcej zniszczonych osad gruzińskich w Osetii południowej.
Jesteśmy na etapie kiedy większość społeczeństwa jest na granicy uwierzenia w wersję, która mówi o tym iż 20 tyś armia gruzińska, zaatakowała mocarstwo atomowe z milionową armią.
Blogerzy czas na kontrę.
Analityk obszaru postradzieckiego, europejskie rynki energetyczne, polski system polityczny. Współpracuje z Fundacją Instytut Badań i Analiz Politologicznych w obszarze analiz i publikacji politologicznych. Charakteryzuje się brakiem nieufności do pracy nie narzucanej zewnętrznie. Opinie prezentowane na tym blogu są tylko i wyłącznie poglądami autora.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka