Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
468
BLOG

SZKÓŁKA NIEDZIELNA CZY KATECHEZA?

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Współczesne czasy charakteryzują się bardzo szybkim i silnym trendem do wycofywania się rodziców ze swoich odpowiedzialności. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu dzieci znajdowały się pod prawie wyłącznym wpływem rodziców, dopiero w wieku około dziesięciu lat dostawały się pod stosunkowo jeszcze skromny wpływ szkoły. Obecnie, przy postępującym i wymuszonym zjawisku pracy zawodowej kobiet, dzieci znajdują się pod wpływem często obcych ludzi już od najmłodszych lat - zajmują się nimi niańki albo wręcz są posyłane do żłobków czy przedszkoli. Niestety, to nie tylko trend, który wymusza państwo kierujące się ideologią lewicową, ale często wybór rodziców, dla sporej ich części tak jest wygodniej.

Zajmowanie się dziećmi to poważne wyzwanie, nie tylko związane z wyrzeczeniami,  ciężką pracą, monotonią powtarzania prostych czynności, ale też dlatego, że jest to proces, który wymaga bardzo dużej koncentracji i wysiłku. Jeżeli chcemy dobrze dzieci wychować, musimy stale myśleć, co dla nich jest teraz odpowiednie, co powinniśmy im nakazywać, czego zakazywać, co im podsuwać, gdzie skupiać ich uwagę, w jaki sposób korygować złe nawyki czy skłonności, jak umacniać te dobre itd. Jest to bardzo ambitne zadanie, jeśli człowiek chce to zrobić dobrze. Pedagodzy, media, urzędnicy państwowi przekonują nas, że tym powinni się zajmować profesjonaliści, że my nie za bardzo się do tego nadajemy. Rodzice więc, z wygodnictwa, a także z wmawianego im poczucia braku kompetencji, chętnie oddają swoje dzieci do żłobków i przedszkoli. Oddają je w ręce profesjonalistów.

To oczywiście wszyscy wiemy. Chciałem jeszcze poruszyć sprawę kształcenia młodego człowieka w tym, co powinien on wiedzieć o Bogu. Tu również mamy podobną tendencję. Zarówno w kulturze protestanckiej, jak i katolickiej przyjęło się, że dziecko wiedzę o Bogu powinno czerpać z lekcji szkółki niedzielnej albo lekcji religii. Co więcej, spora część prowadzących te zajęcia z dziećmi to kobiety. Zanim przejdę do analizy tego zjawiska, chciałem zacytować Państwu fragment z Psalmu 78:

Słuchaj, ludu mój, nauki mojej, nakłońcie uszu na słowa ust moich! Do przypowieści otworzę usta moje, opowiem zagadkowe dzieje starodawne. Cośmy słyszeli i poznali, i co nam opowiadali ojcowie nasi, tego nie zataimy przed synami ich, lecz opowiemy przyszłemu pokoleniu: chwalebne czyny Pana i moc jego oraz cudowne dzieła, których dokonał. Związał Jakuba przykazaniami i ustanowił w Izraelu zakon, który nadał ojcom naszym, aby głosili go synom swoim, aby poznało go następne pokolenie, a synowie, którzy się urodzą, znów opowiadali go dzieciom swoim: że mają pokładać nadzieję w Bogu i nie zapominać o dziełach Bożych, lecz strzec przykazań jego; żeby nie byli, jak ojcowie ich, pokoleniem przekornym i niewiernym, pokoleniem niestałego serca, którego duch nie był wierny Bogu.


Mamy tu bardzo jasno przedstawioną Bożą naukę o tym, w jaki sposób kolejne pokolenia mają dowiadywać się prawdy o Bogu. Odpowiedzialność za to spoczywa na ojcach. Nie na rodzinie, nie na rodzicach, ale na ojcach. Jeśli ten proces zostanie zaburzony, całe pokolenie stanie się znowu przekorne, niestałego serca, o duchu, który nie jest wierny Bogu.

Jeśli chcemy być wierni Bożym standardom edukowania naszych dzieci, nie możemy polegać na lekcjach religii ani na zajęciach szkółek niedzielnych. To na nas Bóg złożył tę odpowiedzialność i my przed Nim zdamy z niej sprawę. Dlatego, póki jeszcze czas, weźmy się za edukację biblijną swoich dzieci.

Co się dzieje, kiedy z tego rezygnujemy? Kiedy dzieci idą na lekcje religii, zaczynają traktować naukę o Bogu na równi z innymi przedmiotami. Jeśli prowadzący niezbyt się przykłada, mogą prawdy Boże traktować jako coś narzucanego, nudnego. Za kilka lat sprawy Boga będą przez nich traktowane z machnięciem ręki albo wręcz nienawistnie. To, że dzisiaj nasza młodzież jest w tak dużym stopniu antyklerykalna, wypływa właśnie z tego. Ojcowie nie wywiązali się ze swojego zadania.

Ważna jest jeszcze jedna sprawa - w większości prowadzącymi szkółki niedzielne, ale i lekcje katechezy są kobiety. W tym momencie szczególnie chłopcy zaczynają myśleć, że Bogiem zajmują się kobiety, że to jest jakaś babska sprawa, a prawdziwi mężczyźni Bogiem, Biblią i tymi sprawami się nie przejmują. Nie muszę mówić, co wyrośnie z tych mężczyzn, jakimi będą później przywódcami duchowymi, jak będą lekceważyć Boże sprawy.

Dlatego powtarzam, jeśli nie chcemy widzieć upadku duchowego swoich dzieci, jeśli chcemy dobrze zdać egzamin z odpowiedzialności, którą Bóg nam wyznaczył, to dołóżmy wszelkich starań, aby nasze dzieci widziały, że Bóg jest dla nas najważniejszy i żeby podstawowej wiedzy biblijnej nie musiały uczyć się od obcych ludzi, w niesprzyjających okolicznościach, ale w atmosferze więzi ojciec-dziecko, ojciec-syn. To jest najlepsze dla przekazu najcenniejszych pereł, jakie ludzkość posiada w swoim arsenale wiedzy. To jest nasza odpowiedzialność, Bóg nam, ojcom, ją zlecił. Nie pozwólmy wyrwać jej sobie z rąk.

Paweł Chojecki

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości