Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
453
BLOG

Łukaszenka odgraża się Rosji?

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Polityka Obserwuj notkę 8


Podczas, gdy Zachód porządkuje Bliski Wschód za pomocą „spontanicznych przewrotów”, ruscy szachiści mogą pokusić się o odzyskanie Białorusi.


Choć sama Rosja nie jest bezpieczna, jeśli chodzi o ryzyko destabilizacji (o czym pisałem wczoraj), cóż stoi na przeszkodzie, by na fali obalania dyktatorów nie zawojować krnąbrnej Białorusi? Zachód nic nie powie – jak Arabowie mogą „spontanicznie obalać”, to jakżeby Białorusinom odmówić prawa do demokracji??? A jeszcze jak uda się zwalić winę na Niemcy i Polskę, które w interesie Moskwy nękają Łukaszenkę – to będzie majstersztyk!

Taką właśnie ewentualność przewiduje prezydent Białorusi i już publicznie się przed nią zabezpiecza. Z nazwy jako wichrzycieli wymienia tylko Polskę i Niemcy, ale w akapicie o Czeczenii komunikuje coś niezwykłego:

Jeśli ktoś z naszego otoczenia chce mieć na Białorusi Czeczenię na Zachodzie, to nie jest to problem - ale będzie trudniej, niż w Czeczenii


Dostrzegają Państwo dziwną geograficzną anomalię? Gdyby Niemcy i Polska były adresatami tej groźby, to powinno być „na WSCHODZIE”! Określenie Białorusi jako „Czeczenii na Zachodzie” ma sens tylko w odniesieniu do moskiewskiego agresora. Coraz bardziej mi się podoba ten Łukaszenka…

 

Paweł Chojecki

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka