wqbit wqbit
619
BLOG

Palestyńskie skorpiony i ryby a historyczność Ewangelii

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

     „A jeśli któryś z was poprosi ojca i chleb, czyż mu da kamień? Albo o rybę – czyż zamiast ryby poda mu węża. Albo jeśli poprosi o jajko czyż da mu skorpiona? (Łk 11.22-11.12). Skorpiony palestyńskie mają brzuch owalny i białawy, tak, że wywrócone do góry wyglądają jak jajko.

     „Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie (Mt 17,26). Stater rzeczywiście odpowiadał jednemu syklowi srebra, tj 4 drachmom; w ten sposób załatwiono sprawę podatku za Jezusa i za Piotra równocześnie.

     Kaznodzieja. Który zachęcał w kazaniu na Górze by naśladować ptaki niebieskie i lilie polne, by nie troszczyć się zbytnio o rzeczy doczesne, ale przede wszystkim o Królestwo Boże i jego sprawiedliwość, daje tu praktyczny komentarz do nich. Być może trzos grupy w tamtym momencie (Mistrz wasz nie płaci dydrachmy? Mt 17,24), pusty lub zawierał tylko parę groszy. Jezus odsyła Piotra do Opatrzności, która daje ptakom pożywienie i lilie przyodziewa lepiej niż Salomona, a Opatrzność ta wyrównuje braki materialne.

     Do dziś żyją w Jeziorze Tyberiadzkim ryby z gatunku Chromides, których sposób wylęgania jest niezwykle ciekawy. Dotyczy to szczególnie pewnej ich rodziny zwanej Chromis Simonis czyli „ryba Św Piotra”, która przechodzi takie etapy rozwoju:

     Samica składa w wodorostach jajeczka liczbie około 200 a po jakimś czasie samiec umieszcza te jajeczka w skrzelach i pyszczku. Jajeczka pozostają tam przez dłuższy czas, aż narybek osiągnie wielkość około 10 mm. W ostatnim stadium rozwoju, gdy młode rybki są już dostatecznie duże gardo samca nabrzmiewa w sposób nieproporcjonalny i przedstawia widok monstrualny. Rozdęcie może być tak duże, że ryba nie jest w stanie zamknąć szczęk. Kiedy nadchodzi czas by młody narybek usunąć samiec bierze w pyszczek jakiś przedmiot, który powoli wypycha zdolne już do samodzielnego życia potomstwo. Przedmiot ten pozostaje przez jakiś czas w miejscu poprzednio zajmowanym przez potomstwo. Zwykle jest nim jakiś gładki kamyk, ale skutek ten mogła też wywołać jakaś moneta, np. stater lub antyczny sykl. Czy tak właśnie było z ową rybą złowioną przez Szymona, nie możemy na to dziś odpowiedzieć. Ale ten, który rozmnożył chleb oparł się w tym przypadku ponownie na Opatrzności, choć w odmienny sposób. A Opatrzność pokryła bezzwłocznie wystawiony czek zgodnie z zapowiedzią w Kazaniu na Górze.

 

G. Ricciotti Życie Jezusa Chystusa PAX Warszawa 1956

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura